Zainteresowanie młodym zawodnikiem potwierdza Władysław Komarnicki. - Jesteśmy zainteresowani usługami Oskara Golloba. My swoją ofertę przedstawiliśmy. Teraz wszystko leży w rękach Władysława i Jacka Golloba, którzy są odpowiedzialni za podjęcie decyzji. Jednak mogę zdradzić, że będę pierwszym, który się o tym dowie. Umówiliśmy się, że do końca stycznia wszystko będzie już jasne - powiedział prezes gorzowskiej Stali w rozmowie z portalem gorzow24.pl.
Dziadkowi zawodnika - Władysławowi Gollobowi zależy, żeby jego wnuk trafił do klubu dobrze zorganizowanego. - Karierę Oskara będziemy kształtować nie w oparciu o jego wujka Tomka, tylko o trud treningowy włożony przez niego samego. Oskar jest wystarczającą indywidualnością i na tyle inteligentnym zawodnikiem, że będzie umiał sam budować swoją karierę. Czynimy starania, aby Oskara umieścić w klubie dobrze zorganizowanym, o wysokim poziomie sportowym. Chcemy mu stworzyć idealne warunki do rozwoju. Zrobimy wszystko, aby ułatwić mu zrobienie kariery na poziomie dobrego zawodnika ligowego. Dlatego nasze działania do tego zmierzają - wytłumaczył.
Źródło: gorzow24.pl