Łukasz Cyran: Liga niżej. Chcę pomóc zespołowi, który bije się o awans

Łukasz Cyran po słabszym sezonie w barwach Stali Gorzów uznał, że czas na zmianę klubu. Junior gorzowskiego zespołu postanowił, że w zbliżających się rozgrywkach będzie prezentował się na torach pierwszoligowych.

- Kontraktu nie straciłem. Trenuję wspólnie z chłopakami ze Stali. Kontrakt jednak niejako został zatracony po meczu w Zielonej Górze. Pojechałem wtedy bardzo słabo i od tamtej pory zostałem odsunięty od składu - powiedział na temat swojej sytuacji w Stali Gorzów Łukasz Cyran. - Czuję, że byłem piątym kołem u wozu i wiedziałem, że mało kto z włodarzy by na mnie postawił - dodał Pele.

Jaka będzie przyszłość juniora żółto-niebieskich? - Zadecydowałem, że to będzie liga niżej. Miałem możliwość startów w Speedway Ekstralidze, jednak klub nie wyraził na to zgody, ponieważ byłby to konkurencyjny zespół - oznajmił Cyran. Zawodnik trzeciego zespołu poprzedniego sezonu ma nadal ważny kontrakt w Gorzowie, a więc do pierwszej ligi uda się w formie wypożyczenia. Czy młody żużlowiec miał kilka ofert do wyboru? - Praktycznie odkąd skończył się sezon odbierałem mnóstwo telefonów. Kontaktowały się ze mną trzy kluby z Ekstraligi, cztery z pierwszej i kilka zespołów z drugiej - odparł junior gorzowskiej Stali.

Jaki klub będzie reprezentował Łukasz Cyran? - Mój wybór padł na pierwszą ligę. Chcę pomóc zespołowi, który bije się o awans - zdradził. Nieoficjalnie w ostatnich dniach mówiło się o tym, że Cyran może wzmocnić GTŻ Grudziądz, jednak żadna ze stron nie chciała tego potwierdzić. - Rozmowy są na etapie zaawansowanym - dodał na temat nowego pracodawcy. - Będę musiał dojeżdżać, ale w końcu klub z Gorzowa daje mi wolną rękę - oznajmił z ulgą.

Junior gorzowskiego zespołu w macierzystym klubie korzystał ze sprzętu klubowego. Jak teraz będzie wyglądało jego zaplecze? - Trudno jest oczekiwać od klubu dużo, gdyż cztery lata startowania w Gorzowie nie dały mi żadnego zaplecza sprzętowego. Prawdopodobnie klub zaopatrzy mnie w sprzęt, a ja swoimi punktami w sezonie będę spłacał te motocykle - wyjaśnił Pele. Zwykła jazda i zdobywanie punktów już nie cieszą tego młodego zawodnika. - Dwadzieścia lat skończyłem niedawno, pozostały mi dwa lata w roli juniora i nie mam żadnego zaplecza sprzętowego. Nie chcę jeździć, żeby zdobywać tylko punkty. Chcę dojść do czegoś, czegoś się dorobić, chcę mieć swój azyl, gdzie będę mógł się przygotowywać - zakończył Łukasz Cyran.

Komentarze (42)
ScorpioPoznań
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiecie co? Ja teraz podziwiam takiego kibica jak *"Tomek z Bamy"*. Naprawdę! Przecież trzyma kciuki za swoim ulubieńcem, życzy jemu jak najlepiej, jest z nim na dobre i złe. I to chodzi! Skoro Czytaj całość
avatar
Michałł
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem zaskoczony tym, że klub zostawił tego chłopaka bez jakiegokolwiek zaplecza sprzętowego. Przecież żeby się rozwijać i zdobywać cenne punkty potrzebny jest sprzęt, którego u Łukasza nie Czytaj całość
avatar
Michałł
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że to dobra decyzja Łukasza w sprawie niższej ligi. W jego wieku ważne są starty i ich ilość. Jeżeli miał by czekać nieskończenie długo na starty w ekstralidze to lepiej odejść do klubu Czytaj całość
avatar
pawel88
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli będzie dobrze śmigał to nie mam nic przeciwko aby pozostał w Grudziądzu na dłuzej.
GKM ma dobre wspomnienia co do wypożyczanych gorzowskich juniorów, warto wspomnieć również Andrzeja Gł
Czytaj całość
avatar
Tomek z Bamy
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Utwor Goodbye my love-Demis Roussos dedykuje dla wszystkich fanow Lukasza i jego samego z nadzieja,ze w przyszlym sezonie bedzie cieszyl swoja jazda gorzowskich kibicow... (zapraszam wszystkich Czytaj całość