- Cały czas uważam i podkreślam, że liga będzie w tym roku wyjątkowo wyrównana. Nie ma moim zdaniem zdecydowanego lidera, o którym z całą pewnością można by powiedzieć, że jest zdecydowanym kandydatem do złota. Nie można również powiedzieć, że jest pewny kandydat do spadku. Uważam, że gro meczów będzie bardzo wyrównanych. Zdaję sobie sprawę z tego, jakich mamy zawodników, ale wielokrotnie tor udowadniał, że nazwiska nie zawsze jeżdżą. Przypomnijmy sobie chociażby sezon 2010, w którym to Polonia spadła z Ekstraligi - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Marian Dering.
Prezes bydgoskiej Polonii podkreślił, że liczy na dobrą postawę swojego zespołu zwłaszcza na domowym torze. - Kluczem do sukcesu będzie własny tor i zdajemy sobie z tego sprawę. Chcemy zwłaszcza na własnym owalu podnieść rękawicę i walczyć ze wszystkimi drużynami. Ważna będzie z pewnością postawa juniorów, których uważam, że mamy na naprawdę niezłym poziomie i na swoim torze powinni radzić sobie dobrze. Czujemy oczywiście respekt przed każdym przeciwnikiem, ale nie będę mówił, że bronimy się przed spadkiem. Ani też, że walczymy o mistrzostwo. Chcemy osiągnąć po prostu jak najwyższe cele.
Poważnym osłabieniem przed rozpoczęciem sezonu 2012 jest z pewnością odejście z bydgoskiego klubu Grzegorza Walaska. - Pewnie, że jest to zawodnik bardzo utytułowany, którego nazwisko jest bardziej rozpoznawalne niż szeregu innych jeźdźców. Jeżeli jednak, nawet z matematycznego punktu widzenia, porównamy średnie meczowe Grzegorza Walaska i Denisa Gizatullina ze średnimi Krzysztofa Buczkowskiego i Artioma Łaguty, wychodzi na korzyść tej drugiej pary. Hołduję zasadzie, że klub i drużynę należy budować na zdrowych warunkach. Nie są to już czasy, że w każdej chwili ktoś dołoży pieniądze w sytuacji krytycznej. Musimy się obracać w realnych finansach klubu - zakończył Dering.
Polonia Bydgoszcz awans do ENEA Ekstraligi wywalczyła wygrywając w sezonie 2011 rozgrywki o Drużynowe Mistrzostwo Pierwszej Ligi. Inauguracyjnym rywalem beniaminka tradycyjnie już będzie obrońca tytułu wywalczonego przed rokiem. Szlagierowo zapowiadający się pojedynek ze Stelmet Falubazem Zielona Góra już 9 kwietnia na torze w Bydgoszczy.