Młodość i przebojowość atutem Unii?

Odmłodzony skład, oparty w dużej mierze na miejscowych zawodnikach. Mieszanka doświadczenia w osobach Damiana Balińskiego czy Jarosława Hampela oraz młodości braci Pawlickich mogą być ogromnym atutem Unii Leszno. Drużynowy Wicemistrz Polski z poprzedniego sezonu powinien zaliczać się także do czołówki w 2012 roku, w co wierzą zawodnicy leszczyńskich "Byków".

- Będziemy walczyć o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Jesteśmy drużyną młodą, przebojową i nieprzewidywalną. Mam nadzieję, że właśnie ta przebojowość będzie naszym głównym atutem w walce o złoty medal. Nasz zespół jest bardzo ambitny i to jest też gwarancją, że nasze spotkania będą ciekawe. W sezonie okaże się, który zespół jest najmocniejszy. Ja natomiast wierzę w swoją drużynę i myślę, że dużo dobrego czeka nas w tym sezonie - powiedział dla SportoweFakty.pl Jarosław Hampel.

- Pokazaliśmy w zeszłym roku w Szwecji, że zespół, jadący najmłodszym składem może sięgać po najwyższe laury. Nikt na nas nie stawiał, a wywalczyliśmy mistrzostwo Elitserien. Leszno trochę przypomina nasz szwedzki zespół z poprzedniego roku. Pokazaliśmy, że można najmłodszym zespołem sięgnąć po tytuł. W tym sezonie z Unią będziemy chcieli powalczyć o najwyższe laury. Chciałbym pomóc Unii Leszno w zdobyciu tytułu mistrzowskiego, bo jeszcze nie mam złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Nie ukrywam, że to jest jeden z moich celów na ten sezon - powiedział dla SportoweFakty.pl Przemysław Pawlicki.

Wraz z bratem w Unii Leszno Piotr Pawlicki będzie stanowił jeden z najsilniejszych juniorskich duetów w Speedway Ekstralidze. - Nie chcę niczego obiecywać kibicom, bo
przecież jest to tylko sport. Jesteśmy młodym zespołem, ale myślę, że nasza ambicja i serce, które zostawimy na torze, będzie się podobało naszym fanom. Być może nawet powalczymy o ten najcenniejszy medal
- wierzy młodszy z braci Pawlickich.

Źródło artykułu: