Damien Perquis doznał złamania ręki w łokciu. Sztab medyczny Sochaux pesymistycznie wypowiada się na temat możliwości jego powrotu na boisko do czasu Euro 2012. To powoduje, że Franciszek Smuda musi szukać alternatywy dla tego zawodnika. Początkowo Perquis miał grać w parze z Arkadiuszem Głowackim. Teraz może się okazać, że Głowacki zagra w jego miejsce, choć zawodnik Trabzonsporu również narzeka na problemy zdrowotne.
Pierwszym zmiennikiem na środku obrony jest Marcin Wasilewski. Prawy obrońca Anderlechtu, w kadrze nie ma szans na wygranie rywalizacji z Łukaszem Piszczkiem. Właśnie dlatego trener od początku rozpatrywał go w perspektywie gry na środku. Inne rozwiązanie zakłada wystawienie w składzie Marcina Komorowskiego. Gracz Tereka Grozny do kadry został jednak powołany awaryjnie, w świetle problemów Grzegorza Wojtkowiaka. Dużo mniejsze szanse na grę mają Tomasz Jodłowiec i Kamil Glik.
Podstawowym problemem reprezentacji, w świetle kontuzji Perquisa i Głowackiego, będzie brak zgrania środkowych obrońców. Smuda sztywno trzymał się swoich ulubieńców. Potencjalnych zmienników wpuszczał na kilka minut, w czasie których nie było możliwości odpowiedniego zgrania. To powoduje, że podczas Euro 2012 na środku obrony może zagrać para Wojtkowiak - Wasilewski, która za czasów Franciszka Smudy... jeszcze nigdy nie zagrała obok siebie.
Źródło: Przegląd Sportowy
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)