Davidsson po powrocie chce być szybki

Wielkim pechowcem niedzielnego sparingu pomiędzy ekipami Stelmet Falubazu i Unii Leszno okazał się Jonas Davidsson. W swoim czwartym starcie Szwed uczestniczył w bardzo groźnym upadku, w którym doznał kontuzji żeber. Do czasu tego feralnego zdarzenia zawodnik jeździł tak dobrze, że był powoli kreowany na jednego z liderów mistrza Polski.

- Wielka szkoda, że stało się jak się stało, bo na początku sezonu szło mi całkiem dobrze. W niedzielnym sparingu próbowaliśmy kilku nowych rzeczy, których jeszcze nie mieliśmy okazji sprawdzić. W tym meczu raz szło mi lepiej, a raz gorzej, ale dzięki temu dowiedzieliśmy się, co działa, a co niekoniecznie. To na pewno był pożyteczny sparing, bo sprawdziliśmy kilka motocykli i silników. Ogólnie było w porządku. Szkoda tylko tego upadku - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Jonas Davidsson.

Szwed dość dobrze ocenił przygotowanie toru na niedzielny trening punktowany. - Nawierzchnia była przygotowana całkiem nieźle. Było wprawdzie kilka nierówności, ale jak na tak wczesny etap robienia toru, to całkowicie normalne. Wszyscy starali się jak najlepiej dopasować do warunków torowych, ale do startu ligi i tak jeszcze dwa tygodnie. Nawierzchnia się jeszcze zmieni i będzie idealna na pierwsze spotkanie - stwierdził.

Do czasu bardzo pechowego upadku Davidsson zdążył w dużej mierze przetestować swój sprzęt. - Jak na razie jeśli o to chodzi, jest dość dobrze, ale wciąż czekam na jeszcze parę silników. Niemniej jednak te, którymi dysponuję w tej chwili spisują się przyzwoicie. Jestem zadowolony z tego powodu. Czeka mnie teraz jakiś czas odpoczynku, ale mam nadzieję, że po powrocie mój sprzęt będzie równie szybki, co teraz - zakończył.

Komentarze (29)
avatar
lukim81
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wypadki to nieodłączny element żużla wypadki były są i będą,Pawlicki wpadł w wyrwę jechał blisko Dudka uderzył w jego tylne koło dalej wiadomo jak było. 
Kaczor Falubaz
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jonas zdrowia i szybkiego powrotu na tor to będzie twój świetny sezon wierzę w to! 
avatar
Specjal
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że Jonas da radę szybko się pozbierać. Kontuzja nie jest jakaś straszliwa i może nie uda mu się na I kolejkę wrócić, ale szybko dojdzie do siebie. Za to szansę będzie mieć Jabłoński, cho Czytaj całość
Szyba
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo po zimie tory nigdy nie są idealne ,poniosło Pawlickiego i tyle.Zwykły wypadek jakich wiele na żużlu.Dorabianie teorii o ostrej jeździe Pawlikich w tym przypadku jest bezzasadne .Zdrow Czytaj całość
avatar
zardzewiała stal
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pawlicki a Balon, podobnie jżdżą :)