Rehabilitacja po takim urazie trwa z reguły ok. 4 tygodni. Zawodnik PGE Marmy Rzeszów chce jednak przyspieszyć powrót na tor i właśnie dlatego został w Barcelonie, gdzie będzie przechodziło specjalne zabiegi (tlenem i laserem). Jest zatem szansa, że mistrz świata na długim torze wróci do ścigania szybciej, niż mówiły o tym pierwsze informacje po środowym wypadku na Wyspach Brytyjskich.
Źródło artykułu: