W tym artykule dowiesz się o:
- Patryk ma złamany obojczyk z przemieszczeniem. Niby niewinnie to wyglądało, ale jednak prędkość była. Syn uderzył też głową o tor, ale jest już po badaniach, poza złamaniem obojczyka wszystko gra. Nawet humor mu już wraca, choć trochę poboli. Wracamy do Wrocławia, pani prezes już dzwoniła, będziemy myśleli, co dalej - powiedział w rozmowie z Gazetą Wrocławską Adam Malitowski, ojciec zawodnika.
Źródło artykułu:
Komentarze (10)
Gigant
5.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Szkoda kazdego kontuzjowanego zawodnika
speedFAN-Ldn
5.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
No to po poturbowanym i nadal nie zdolnym do jazdy Patryku Kociembie drugi podstawowy junior Sparty odpada bo polamany - no to ciezko bedzie teraz wygrac jakikolwiek mecz bez jednego chociaz wa Czytaj całość
Marlon
5.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Szkoda Malitowskiego, czekałem na jego przyjazd do Tarnowa, bo nadal byłem zdumiony tym, co wyczyniał w trakcie słynnego meczu na wodzie. Bez Patryka Wrocław będzie miał najsłabszą w lidze juni Czytaj całość
Żużel
5.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Kontuzje to zmora sportowca
Wracaj do zdrowia i wygrywaj
WTS
5.04.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Michalski nas załatwił, to teraz każdy bieg juniorów 5:1 w plecy.