Przypomnijmy, że w piątym wyścigu meczu w Grudziądzu doszło do groźnie wyglądającego upadku Ronniego Jamrożego. Jak cała sytuacja wyglądała z perspektywy żużlowca Ostrovii? - Kontaktu między nami nie było. Andriej Karpov poszerzył wejście w łuk, a ja chciałem wjechać za niego. Wyprostowało mnie i na pełnym gazie pojechałem w bandę. Zahaczyłem od "dmuchawca" i niebezpiecznie upadłem na tor - wyjaśnia Jamroży.
Pomimo bólu, Ronnie Jamroży wystąpił jeszcze w powtórce w piątego i szóstym wyścigu. - Na więcej jednak zdrowie nie pozwoliło. Ból się nasilał i nie byłem w stanie dalej walczyć. Chciałem pomóc drużynie, ale ból zwyciężył - dodaje żużlowiec Ostrovii, który w poniedziałek przyjechał do Ostrowa na szczegółowe badania kontuzjowanego barku. - Odnowiła mi się dawna kontuzja barku. Wykonałem już badania w Ostrowie i mam założone specjalne plastry, które mają wspomóc rehabilitację mięśni. Na szczęście nie ma żadnych złamań. Kontuzja to bardziej problem mięśniowy, raczej jakieś naderwanie - tłumaczy żużlowiec Ostrovii.
Ronnie Jamroży przez kilka dni odpocznie od żużla. Pauza jednak nie potrwa długo. - Wracam na tor na piątkowy trening. Odpoczynek przez te kilka dni powinien w zupełności wystarczyć, by bark doszedł do sprawności - kończy nasz rozmówca.
1. Adrian Gomólski
2. Ronnie Jamroży
3. Rory Schlein
4. Mariusz Staszewski
5. Peter Karlsson
6. Mateusz Piernikowski
7. Kacper RogowskiEwentualne zmiany, jakie mogłyby być odnoszące się do powyższego zestawienia to pary. Czytaj całość