Darcy Ward dla SportoweFakty.pl: To było nam potrzebne po meczu w Gorzowie

W II kolejce Enea Speedway Ekstraligi Unibax Toruń pokonał na MotoArenie Lotos Wybrzeże Gdańsk 63:27. W toruńskiej ekipie kolejny dobry występ zaliczył Darcy Ward, który zdobył dziewięć punktów i trzy bonusy.

- To były bardzo udane zawody, zarówno dla mnie, jak i całego zespołu. Oczywiście nie było łatwo. Było parę upadków, ale nic poważnego nikomu się nie stało. Ostatecznie okazaliśmy się silniejsi, niż się tego spodziewaliśmy. Myślę, że dobrze zaprezentowaliśmy się na początku sezonu w Toruniu. To spotkanie było nam potrzebne po meczu w Gorzowie, aby poczuć się pewniej. Jesteśmy dobrze dopasowani do tego toru i na pewno będziemy mocni u siebie - powiedział dla SportoweFakty.pl Darcy Ward.

Australijczyk imponuje formą u progu tegorocznego sezonu. Jaki jest sekret dobrych wyników dwukrotnego indywidualnego mistrza świata juniorów? - W zasadzie nic specjalnego (śmiech). Naprawdę ciężko powiedzieć. Po prostu dobrze się bawię jeżdżąc na żużlu. Mam bardzo dobrych mechaników, szybkie motocykle, niezły zespół, więc to wszystko na pewno wpływa pozytywnie na moje wyniki - stwierdził.

Kolejne spotkanie Unibax Toruń z rozegra na swoim stadionie z mistrzem Polski, Stelmetem Falubazem Zielona Góra. - Uważam, że czeka nas naprawdę trudne spotkanie. Liczę na to, że tor będzie podobnie przygotowany, jak podczas tego meczu. Wtedy na pewno będziemy bardzo szybcy. Damy z siebie wszystko, aby nie zawieść kibiców. Musimy wygrać! - zakończył.

Darcy Ward i Chris Holder / fot. Łukasz Trzeszczkowski
Darcy Ward i Chris Holder / fot. Łukasz Trzeszczkowski
Źródło artykułu: