Scott Nicholls: Powinniśmy wygrać większą różnicą punktów

Nie lada problemy z pokonaniem Lubelskiego Węgla KMŻ mieli zawodnicy Lechmy Startu Gniezno. Ostatecznie "Orły" okazały się lepsze od swojego rywala, jednak zdołali wypracować sobie zaledwie 4 punkty przewagi. Nicholls przyznał, że gnieźnianie powinni wygrać to spotkanie wyżej.

- Spotkanie było bardzo trudne - przyznał Brytyjczyk. - Powinniśmy wygrać większą różnicą punktów. "Na papierze" jesteśmy bardzo silnym zespołem, podobnie jak chociażby Grudziądz. Każda z drużyn, jak widać, ma kilku zawodników, którzy mogą zaprezentować się z dobrej strony. Tak stało się również dzisiaj. Walczyli, prowadzili nawet w meczu, co nie powinno mieć miejsca. Ostatecznie jednak wyszliśmy zwycięsko z tej konfrontacji. Zwycięstwo nie jest wysokie, ale najważniejsze dla nas, że wygraliśmy - dodał.

Sztab szkoleniowy czerwono-czarnych przygotował na pojedynek z lublinianami tor dalece odbiegający od tego z premierowego pojedynku z Orłem Łódź. Pozytywnie wpłynęło to na jakość widowiska. - Zgadza się, tor wyglądał dziś na bardzo dobry, ale rzeczywiście różnił się od tego, na jakim jeździliśmy z Łodzią. Miałem identyczne ustawienia. Dla nas, gospodarzy, taki stan rzeczy jest mylący. Szukamy, co trzeba zmienić, stąd pomeczowe "kółka" w wykonaniu Bjarne i Magnusa. Tak jak powiedziałem wcześniej, powinniśmy wygrać wyżej. Na szczęście sezon dopiero co się zaczął, dlatego jestem pewien, że w końcu dopasujemy się do własnego "owalu" i przywieziemy kilka wysokich zwycięstw - ocenił "Hot Scott".[i]

Nicholls jest pewnym punktem Lechmy Startu
Nicholls jest pewnym punktem Lechmy Startu

[/i]

Źródło artykułu: