Antonio Lindbaeck awansował do cyklu Grand Prix w 2010 i 2011 poprzez rundy eliminacyjne. Szwed w przeszłości ścigał się już w elitarnym gronie, ale czynił to ze zmiennym szczęściem. Przed kilkoma laty jego sportowa kariera zawisła na włosku. Zawodnik zdołał jednak wziąć się w garść i ma ambicję by odgrywać ważną rolę w światowym żużlu.
Szwedzkiemu zawodnikowi z pewnością nie można odmówić talentu. Bez niego nie udawałoby mu się stawać na podium turniejów z cyklu Grand Prix. Problemem Lindbaecka jest od kilku lat nieustabilizowana forma. Niejednokrotnie zdarzało mu się przeplatać świetne występy bardzo słabymi.
W polskiej lidze Antonio Lindbaeck był związany z klubami z Wrocławia, Częstochowy, Bydgoszczy i Rybnika. Aktualnie reprezentuje barwy Startu Gniezno. Szwed udanie rozpoczął zmagania w tegorocznym cyklu Grand Prix. W turnieju rozegranym w Nowej Zelandii zdobył 13 punktów i aktualnie zajmuje piątą lokatę w klasyfikacji przejściowej.