Piotr Pawlicki senior dla SportoweFakty.pl: Marzymy o półfinale

Już w najbliższą sobotę o godzinie 19.00 odbędzie się ostatnia leszczyńska odsłona cyklu Grand Prix. Piotr Pawlicki senior przyznaje, że awans do półfinałów w tych zawodach byłoby wielkim sukcesem jego syna.

Przemysław Pawlicki wystartuje z "dziką kartą" w sobotnim turnieju Grand Prix Europy. Dla młodego zawodnika Byków będzie to bardzo ważne wydarzenie. - Przygotowania będą takie same jak do innych zawodów. Podchodzimy do każdego meczu ligowego tak jakby były to zawody Grand Prix. Pod tym względem nie będzie więc zmian. Nie wierzę, że pozostali zawodnicy z cyklu przygotowują się w zupełnie inny sposób do turniejów Grand Prix i do ligi. Musimy trafić sprzętowo a potem wygrywać starty. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli - powiedział dla SportoweFakty.pl Piotr Pawlicki senior.

Były zawodnik Unii Leszno nie spodziewa się w najbliższą sobotę bardzo przyczepnej nawierzchni. - Trudno powiedzieć jaki będzie tor. To może być zależne od tego kto będzie miał wpływ na przygotowanie nawierzchni. Nie spodziewam się jednak, żeby można było liczyć na bardzo przyczepny tor.

W ostatnim meczu ligowym w Lesznie Przemysław Pawlicki jeździł dość nerwowo w efekcie czego tracił pozycje i ratował się przed upadkami. Zdaniem Piotra Pawlickiego seniora jego syn powinien podchodzić do zawodów z większym opanowaniem. - Przemka trzeba będzie raczej stonować, żeby odczekał i do wszystkiego podchodził ze spokojem. On w parkingu zachowuje się całkiem inaczej niż na torze. Można mu pewne rzeczy normalnie mówić a potem i tak robi to w inny sposób. Na torze nikt mu już jednak nie pomoże dlatego sam musi nad tym popracować.

Piotr Pawlicki senior uważa, że miejsce w pierwszej ósemce sobotnich zmagań byłoby dla Przemka dużym osiągnięciem. - Awans do półfinału byłby wielkim sukcesem. Marzę o tym, żeby tak się stało.

Komentarze (20)
DGR
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pachnie gipsem u Pawlickiego. 
avatar
xerox
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak juz wcześniej ktos wspominał GP to nie liga - Przemkowi dobrze życze ale wydaje mi sie że się wypali w parkingu przed jazda.Apogeum to 5 pkt . wygra pewnie Greg lub Hampel 
avatar
ROSE
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze ze to on wlasnie pojedzie bo Balinski mial juz swoj czas zeby probowac sil w GP a Pawlicki jest mlody i takie doswiadczenie mu sie przyda i lepiej w jego umiejetnosci inwestowac. Jego br Czytaj całość
avatar
Magraka ZG
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byczek93 - Grega objechał Dudek, objedzie i Przemek. Spoko 
POLONIA
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem stać go na 5-6pkt raczej nic więcej nie ugra. Chyba że będzie miał swój dzień i będzie idealnie spasowany z torem