Opolanie na tarczy - relacja z meczu Kolejarz Rawag Rawicz - Kolejarz Opole

Derbowym zwycięstwem żużlowcy Kolejarza Rawag Rawicz zainaugurowali sezon ligowy przed własną publicznością. Po emocjonującym spotkaniu rawickie Niedźwiadki zwyciężyły Kolejarza Opole w stosunku 51:39, dopisując tym samym do swojego dorobku dwa meczowe punkty i utrzymując pozycję lidera na drugoligowym froncie.

Obie drużyny przystąpiły do zaległego meczu 2. kolejki rozgrywek II ligi w takich samych składach, jakie awizowali ich trenerzy kilka dni wcześniej. Faktem stał się zatem debiut w oficjalnych zawodach Alexandra Edberga i Adama Strzelca, którzy nie mieli wcześniej okazji przywdziewać plastronu Kolejarza Rawag Rawicz. Szwed w jednym z przedsezonowych sparingów pozostawił po sobie dobre wrażenie, jednak dopiero teraz przyszło mu zaprezentować swoje umiejętności w zawodach ligowych, zważywszy na nieobecność zawieszonego Wiktora Gołubowskiego. "Strzelba" natomiast zasilił szeregi rawickiego zespołu na zasadzie gościa.

Pierwszy wyścig dnia dostarczył fanów zgromadzonym na Stadionie im. Floriana Kapały sporej dawki emocji. 21-letniemu Antonowi Rosenowi udało się bowiem wyprzedzić obu rywali, pomimo tego, że zaraz po starcie zajmował on ostatnią lokatę. Dzięki znakomitym szarżom Szweda rawickie Niedźwiadki udanie rozpoczęły derbowe starcie. Na biegowe zwycięstwo gości nie trzeba było długo czekać. Już w drugiej odsłonie Michał Mitko wykorzystał korzystne I pole startowe, a Marcin Rempała skutecznie odpierał ataki walczącego do ostatnich metrów Sławomira Musielaka. Były zawodnik Unii Leszno szybko powetował sobie jednak straty, wygrywając podwójnie wraz z Szymonem Kiełbasą w biegu nr VII, kiedy to za swoimi plecami rawiczanie przywieźli Rafała Flegera i Łukasza Bojarskiego. Pierwsze przekonujące biegowe zwycięstwo opolan przypadło na odsłonę kończącą trzecią serię startów. Rezerwa taktyczna, jaką zastosował trener Andrzej Maroszek, przyniosła spodziewany efekt. Słabo spisującego się Flegera zastąpił Mitko, a jego partnerem był Witalij Biełousow, który z każdym kolejnym startem prezentował się coraz lepiej. Moment startowy padł łupem zawodników Kolejarza Opole, którzy także na dystansie zaprezentowali jazdę parową i w ten sposób wspomniana dwójka dorzuciła cenne pięć "oczek" do dorobku gości. Przewaga gospodarzy stopniała wówczas do 10 punktów. Po takim rozstrzygnięciu wydawało się, że żużlowcy znad Odry pójdą za ciosem. Miejsce Adama Czechowicza zajął Tomasz Rempała, który był jednym z jaśniejszych punktów swojego zespołu w czwartkowe popołudnie. 34-latek musiał jednak uznać wyższość pary Szymon Kiełbasa - Eric Andersson. Statystą w trakcie XI odsłony był natomiast Marcin Rempała, który dodatkowo został wykluczony przez sędzię zawodów za brak deflektora. W kolejnym biegu udany atak na czoło stawki przypuścił Anton Rosen, który w pokonanym polu pozostawił Łukasza Bojarskiego i Michała Mitkę.

Dwa remisy w gonitwach nominowanych podtrzymały dwunastopunktową przewagę żużlowców z południowej Wielkopolski. Podczas przedostatniego wyścigu na tor upadł Bojarski, zahaczywszy uprzednio o motocykl Rosena. Z powtórki 20-letni junior opolan został wykluczony, jednak na krótko po zapoznaniu się z nawierzchnią owalu, wymienił on kilka ostrych zdań ze szwedzkim juniorem rawiczan. Przed upadkiem wychowanka Włókniarza Częstochowa sytuacja na torze układała się na remis i taki też rezultat zanotowano w powtórce. Dobry występ na przestrzeni całego spotkania zwycięstwem w biegu kończącym zawody potwierdził starszy z braci Rempałów. Były zawodnik Kaskadu Równe popisał się atomowym startem i nie dał rywalom najmniejszych szans, co jednak nie miało dużego wpływu na ostateczny wynik.

Spory wkład w triumf Kolejarza Rawag Rawicz włożył Szymon Kiełbasa, który w poprzednim spotkaniu przeciwko KSM-owi Krosno był na zgoła odmiennym biegunie. Jak się później okazało, dyspozycja podczas wyjazdowego spotkania była pokłosiem niemałych problemów sprzętowych. Teraz sytuacja z motocyklami uległa poprawie. - Po prostu wtedy dwa silniki mi się rozwaliły. Dzisiaj pokazałem się z dobrej strony, choć wynik mógłby być oczywiście lepszy, bo popełniłem trochę błędów - przyznał były żużlowiec tarnowskiej Unii. Bardzo pozytywnie można także podsumować występ Adama Strzelca, który uzyskał na swoim koncie 9 punktów w czterech gonitwach. Wychowanek Stelmet Falubazu Zielona Góra nie ukończył wyścigu dwunastego, upadając na trzecim okrążeniu. Wywrotka nie okazała się poważna i 18-latek zdążył przemieścić się na murawę stadionu, przez co wyścig ten mógł być kontynuowany. Wcześniejsze trzy wygrane Strzelec odniósł w sposób bezapelacyjny, pokazując tym samym, że mimo młodego wieku, jest już zawodnikiem o sporych umiejętnościach. Za udany można uznać występ także drugiego juniora w talii trenera Piotra Żyto - Antona Rosena, który był autorem dwóch nieprzeciętnych mijanek. Większych pretensji nie można kierować także pod adresem Alexandra Edberga, dla którego był to drugi start na torze w Rawiczu, a i zadanie miał o tyle utrudnione, że startował z pozycji seniora (Szwed ma 21 lat). Zaledwie dziesięć punktów zdobyli łącznie Piotr Dym i Sławomir Musielak, co należy rozpatrywać w kategoriach niemiłej niespodzianki dla sympatyków czarnego sportu w Rawiczu. To właśnie ci jeźdźcy 22 kwietnia w dużym stopniu przyczynili się do wywiezienia przez wielkopolan zwycięstwa z Podkarpacia.

Motorem napędowym gości był niewątpliwie Witalij Biełousow, którego zdobycz punktowa wyniosła 11 punktów i bonus. Wtórował mu doświadczony Tomasz Rempała, a także Michał Mitko, autor dwóch biegowych zwycięstw. Kolejny kiepski mecz zaliczył Rafał Fleger, który już po swoim występie w Krakowie znajdował się na cenzurowanym. Więcej oczekiwano także od Marcina Rempały. 28-latek w dwóch poprzednich spotkaniach uzyskiwał bowiem dwucyfrowe rezultaty, a teraz musiał się zadowolić jedynie trzema punktami i bonusem. W związku z marną postawą kilku zawodników z Opola, niewykluczone są kolejne konsekwencje płynące w ich kierunku, po tym jak ich wypłaty miały zostać obcięte o dwadzieścia procent, co zostało ostatecznie do czwartkowego meczu zawieszone. - Jutro w godzinach popołudniowych ma się odbyć spotkanie zarządu i tam będą podejmowane decyzje - mówi trener Maroszek.

Kibice, którzy zdecydowali się wybrać na stadion w dzień obchodów rocznicy podpisania Konstytucji 3 Maja, wreszcie obejrzeli oficjalne spotkanie ligowe swojego klubu w 2012 roku. W dodatku było to emocjonujące starcie, mogące zachęcić niezdecydowanych do przyjścia na kolejne zawody. Warto dodać także, że w Rawiczu stawili się w dość znaczącej sile fani Kolejarz Opole, którzy dzielnie dopingowali swój zespół w spotkaniu wyjazdowym.

Wyniki:
 
Kolejarz Opole - 39:
1. Michał Mitko - 9+1 (3,2,0,3,1*,0)
2. Marcin Rempała - 3+1 (1,1*,1,w,-)
3. Adam Czechowicz - 2 (0,2,d,-,0)
4. Tomasz Rempała - 11+1 (2,1*,3,1,1,3)
5. Rafał Fleger - 1 (d,1,-,-)
6. Łukasz Bojarski - 2 (0,0,2,w)
7. Witalij Biełousow - 11+1 (1,2,2*,3,3)

Kolejarz Rawag Rawicz - 51:

9. Sławomir Musielak - 4+1 (0,2*,2,0)
10. Szymon Kiełbasa - 11 (2,3,1,3,2)
11. Piotr Dym - 6 (3,0,1,-,2)
12. Alexander Edberg - 6 (1,3,0,2,-)
13. Eric Andersson - 9+3 (1,3,2*,2*,1*)
14. Anton Rosen - 6+1 (2*,0,3,1)
15. Adam Strzelec (gość) - 9 (3,3,3,0)

Bieg po biegu:

1. (62,40) Strzelec, Rosen, Biełousow, Bojarski 5:1
2. (62,60) Mitko, Kiełbasa, M. Rempała, Musielak 2:4 (7:5)
3. (63,24) Dym, T. Rempała, Edberg, Czechowicz 4:2 (11:7)
4. (62,59) Strzelec, Biełousow, Andersson, Fleger (d) 4:2 (15:9)
5. (62,27) Edberg, Mitko, M. Rempała, Dym 3:3 (18:12)
6. (62,61) Andersson, Czechowicz, T. Rempała, Rosen 3:3 (21:15)
7. (63,12) Kiełbasa, Musielak, Fleger, Bojarski 5:1 (26:16)
8. (62,58) Strzelec, Andersson, M. Rempała, Mitko 5:1 (31:17)
9. (62,77) T. Rempała, Musielak, Kiełbasa, Czechowicz (d) 3:3 (34:20)
10. (63,58) Mitko, Biełousow, Dym, Edberg 1:5 (35:25)
11. (63,43) Kiełbasa, Andersson, T. Rempała, M. Rempała (w) 5:1 (40:26)
12. (63,71) Rosen, Bojarski, Mitko, Strzelec 3:3 (43:29)
13. (64,33) Biełousow, Edberg, T. Rempała, Musielak 2:4 (45:33)
14. (63,23) Biełousow, Dym, Rosen, Bojarski (w/su) 3:3 (48:36)
15. (63,35) T. Rempała, Kiełbasa, Andersson, Mitko 3:3 (51:39)

NCD: 62,27 sekundy uzyskał Alexander Edberg w biegu nr 5
Widzów: 800, w tym ok. 50 z Opola
Sędzia: Krzysztof Meyze
Startowano według: I zestawu

Komentarze (19)
avatar
piotrasfranas kolejarz
4.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a moze po prostu trzeba umieć jezdzic?????Anderson potrafił wyprzedzac po małym i dużym 
avatar
piotrasfranas kolejarz
4.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
op oj boli boli....Strzelec pomoze jeszcze z Krakowem motor sam mu robił robote za niego... 
avatar
op
4.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli według kibiców z Rawicza, to był całkiem dobry mecz, to należy im tylko współczuć. Co to są za zawody, gdzie odejście na 1,5 m od krawężnika powoduje utrartę pozycji i wszyscy jeżdżą gęs Czytaj całość
darson1
4.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dobrze byloby, gdyby mecz ten pobudzil ludzi do chodzenia bardziej na zuzel w rawiczu bo zaczeli niezle jechac. 
opolanin11
4.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wynik zly ale o bonus mozemy na pewno polwaczyc