Derby Pomorza są zresztą doskonałą okazją do odtwarzania retro-klimatu, bowiem to właśnie pojedynki z bydgoską Polonią były przez dekady wyjątkowym wydarzeniem elektryzując całą żużlową Polskę, nie tylko ze względu na wysoki poziom sportowy, ale przede wszystkim na towarzyszące im ogromne emocje na trybunach.
Korzystając z Jubileuszu 50-lecia chcemy starszym kibicom przypomnieć, a młodszym pokazać klimat dawnego dobrego "oldskulowego" toruńskiego żużla. Bardzo chcemy, żeby nadchodzące "Derby Pomorza" były wydarzeniem wyjątkowym na torze i na trybunach. Kibiców czeka wiele niespodzianek.
Czym klub chce zaskoczyć kibiców w najbliższym meczu ?
Wojciech Stępniewski: W najbliższą niedzielę odbędą się 85. DERBY POMORZA, tym razem w stylu RETRO! Jest to jeden z elementów obchodów 50-lecia istnienia naszego Klubu. Z tej okazji, wspólnie z SSSŻ "Krzyżacy" chcemy spróbować odtworzyć stadionową atmosferę z 1986 roku gdy KS Apator sięgnął po swój pierwszy tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Tego jeszcze nie było polskich stadionach.
Czyli czeka nas kolejny mecz i ciężka walka o ligowe punkty?
- Derby Pomorza są wydarzeniem w polskim żużlu wydarzeniem wyjątkowym, elektryzującym nie tylko kibiców, ale niemal społeczności obu miast. Niedzielny mecz nie jest więc zwykłym spotkaniem dwóch żużlowych klubów o dwa ligowe punkty, ale częścią "świętej wojny" o prymat w naszym regionie, której stawką jest duma i honor.
Derby Pomorza zawsze były meczem o ogromną stawkę, czy tak jest i teraz?
- Oczywiście, wysoka stawka wielu zawodników paraliżuje, ale właśnie dlatego Derby Pomorza rządzą się swoimi prawami. Niespodzianki to derbowa codzienność, bo nie chodzi tu tylko o punkty, które można zdobywać na wielu torach.
Z tymi emocjami w ostatnich latach bywało jednak różnie, czy sławne toruńsko-bydgoskie derby Pomorza nie są już historią?
- Przeciwnie, dla nas to teraźniejszość. Derby Pomorza zawsze wywołują dodatkowe emocje, ale również mobilizacje w parkingu i na trybunach. Wszyscy odczuwamy już pewne napięcie, to nie jest zwykły mecz i to nie jest zwykły okres w sezonie. Ten mecz musi i będzie dla nas przełomem.
Po porażce z Falubazem wielu kibiców skreśliło toruńską drużynę…
- Drużyna wie jakie popełniła błędy, ale kibice to wyjątkowi ludzie, którzy w takich momentach potrafią nas wspierać jeszcze mocniej. Dlatego bardzo liczę na to, że toruńscy kibice – jak w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych – będą murem stali za naszą drużyną. To nasza drużyna i nasze Derby. Wspólnie jedziemy po zwycięstwo.
Liczy pan na derbowy komplet publiczności na MotoArenie?
- Liczę na obecność prawdziwych kibiców i ich wspaniały doping. Jest on nam niezwykle potrzebny, zawodnicy potrzebują wsparcia, właśnie teraz, właśnie przed meczem z Bydgoszczą potrzebujemy jeszcze bardziej. Zapraszamy na stadion wszystkich, zapewniamy z naszej strony że drużyna da z siebie wszystko. Ponadto realizowany będzie pomysł Stowarzyszenia "Krzyżacy" czyli Derby Retro. Wiele elementów będzie nawiązywało do lat 80-tych, także pod wieloma względami będzie to mecz wyjątkowy!
Z czym panu kojarzą się derbowe spotkania? Ma pan jakieś szczególne wspomnienia?
- Zawsze mam w pamięci sektor gości w Bydgoszczy wypełniony przez toruńskich kibiców ubranych na biało wspaniale dopingujący i doskonale słyszalny w parkingu, który akurat na stadionie przy ul. Sportowej jest bardzo daleko. Nawet w parkingu, mimo ryku motocykli wszyscy czujemy, że nie jesteśmy sami, a to jest moc. Chciałbym, żeby ta wyjazdowa atmosfera, ta moc zagościła w niedzielę na MotoArenie.
Akcja "Wszyscy na biało" przenosi się na MotoArenę?
Tak! Chciałbym zaapelować, żeby na niedzielny mecz kibice przyszli ubrani w białe elementy stroju (najlepiej koszulki). Zawodnicy zostaną poinformowani, co oznaczają białe koszulki u toruńskich kibiców. Sam taką mam zamiar założyć, bo to nasza drużyna!
Wracając do derbów retro, od których rozpoczęliśmy naszą rozmowę, co to w praktyce oznacza?
- W tym szczególnym meczu będzie możliwość legalnego użycia konfetti podczas prezentacji. Jest to fajna tradycja jeszcze z lat 80., która wzbogacała żużlowe spotkania na Broniewskiego. Będzie to z pewnością widok zapierający dech w piersiach i przypominający atmosferę z tamtych lat. Widziałem podobną akcję na stadionie poznańskiego Lecha i proszę mi wierzyć, że warto to zobaczyć. Do lat 80-tych powrócimy także za sprawą muzyki na stadionie, programu zawodów i wielu innych elementów. Będziemy o nich informować w najbliższych dniach, mamy nadzieję że wspólnie z "Krzyżakami" uda nam się Państwa zaskoczyć.
Na trybunach szykuje się wyjątkowe widowisko, a na torze spodziewa się pan pewnej wygranej?
- Wszyscy wiemy o co jedziemy z kogo musimy pokonać. Jedziemy o dumę i honor, wartości dla nas bezcenne.
Na koniec chciał pan przekazać prośbę od kapitana zespołu Ryana Sullivana do toruńskich kibiców.
- Tak, Ryan Sullivan w imieniu całej drużyny chciałby prosić wszystkich kibiców, aby po meczu pozostali na stadionie. Drużyna po meczu chciałby móc podziękować kibicom za doping i za to, że pozostają z nią Państwo na dobre i na złe. Państwa obecność na Derbach Pomorza jest dla nas wszystkich bardzo ważna! Derby dla Torunia!
Derby Pomorza w stylu retro!
W najbliższą niedzielę 13.05.2012 roku odbędą się derby Pomorza w stylu retro! Jest to jeden z elementów obchodów 50-lecia istnienia klubu. Z tej okazji klub wraz z SSSŻ "Krzyżacy" spróbują odtworzyć stadionową atmosferę z lat 80-tych.