Ostatnia przeszkoda z jaką niespełna 19-letni zawodnik musi się uporać, to zrzeknięcie się niemieckiej licencji. Inaczej nie będzie mógł on rywalizować na torach ENEA Ekstraligi jako zawodnik młodzieżowy.
- Obecnie ma tylko niemiecką, której musi się zrzec. Dlatego wysłał wczoraj do niemieckiej federacji pismo, w którym informuje o rezygnacji z jej posiadania. Jeżeli Niemcy w ślad za tym pismem poinformują PZMot, że Gaschka nie ma już licencji tego kraju, wówczas zawodnik ten otrzyma polską licencję i będzie mógł jeździć w naszej lidze jako junior - poinformował na łamach GC Nowiny Tomasz Welc, kierownik PGE Marmy.
Źródło: GC Nowiny - nowiny24.pl