Jarosław Hampel po Grand Prix Czech: Moje motocykle były bardzo wolne

To było najgorsze Grand Prix Czech w karierze Jarosława Hampela. Do tej pory Polak sześć razy startował na Markecie i sześć razy wjeżdżał do wielkiego finału. W sobotę "Mały" był jednak strasznie wolny i zdołał wywalczyć zaledwie sześć punktów. Tym razem żużlowiec Unii Leszno nie znalazł się nawet w półfinale Grand Prix Czech.

W tym artykule dowiesz się o:

Jarosław Hampel już podczas treningu czuł się nieswojo na torze Marketa w Pradze. Niestety, podczas zawodów było podobnie.  - W piątek na treningu dużo testowałem. Sprawdzałem różne ustawienia. Było to nawet trochę nienaturalne, bo zazwyczaj przyjeżdżałem tutaj i od razu wiedziałem, jak jechać. W piątek musiałem dużo szukać i po treningu nie byłem w stu procentach zadowolony. Moje obawy potwierdziły się niestety także w zawodach - przyznał w Pradze były już lider klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix.

Polak nie znalazł optymalnych ustawień motocykli na treningu. Również podczas zawodów widać było, że nie jest tak szybki jak zwykle i ma problem nawet z wyborem właściwego motocykla. - Faktycznie, było szukanie. Nie jest to komfortowe. Trzeba myśleć o dwudziestu innych sprawach, a nie tylko skupić się na jeździe. Starałem się dopasować motocykl, żeby był szybki na starcie. Kiedy jednak tak nie jest,  utrudnia to strasznie jazdę zawodnikowi. W sobotę w Pradze miałem niestety pod górkę - podsumował Jarosław Hampel.

Już pierwsze wyścigi w wykonaniu "Małego" pokazały, że nie przypomina on znakomicie dysponowanego żużlowca z dwóch pierwszych rund w Auckland i Lesznie. - Od początku zawodów w Pradze byłem wolny. W końcówce starałem się jeszcze trochę powalczyć, ale punkty i tak mi uciekały. W sobotę najwyraźniej tylko na tyle było mnie stać. W ostatnim wyścigu zaskoczył mnie Jozef Franc, który rozpędził się po szerokiej i wyprzedził mnie. Moje motocykle nie były tak szybkie i tylko sześć punktów zdołałem w sumie dowieźć do mety - kończy Polak, który stracił pozycję lidera cyklu, ale nie załamuje się tym faktem i zamierza gonić rywali w kolejnej rundzie w Geteborgu.

Źródło artykułu: