Kiedy pod koniec zeszłego roku działacze ROW Rybnik zapowiadali, że w sezonie 2012 zorganizują dwie imprezy na najwyższym poziomie, wielu kibiców po prostu nie dowierzało. Sytuacja klubu była dramatyczna i tylko cud mógł uratować klub z Górnego Śląska przed degradacją do najniższej klasy rozgrywkowej. W sezonie 2012 w lidze rybniczanom wiedzie się średnio, ale działacze dotrzymali słów z jesieni. Już w sobotę, 19 maja powraca do kalendarza rozgrywek Memoriał Jana Ciszewskiego, którego głównym partnerem jest Kompania Węglowa S.A.
Stawka zawodników wydaje się być niezwykle wyrównana i bardzo trudno jest wskazać kandydata do zwycięstwa. Jedną z największych gwiazd tego turnieju będzie zapewne trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata, Duńczyk Nicki Pedersen, który swój pierwszy mistrzowski tytuł zdobył właśnie w barwach rybnickiego klubu. Było to w roku 2003. Pedersen w tym sezonie prezentuje wyborną dyspozycję, czego dowodem jest choćby zwycięstwo w Grand Prix Pragi. W niezłej dyspozycji jest także Andreas Jonsson, który dwa tygodnie temu wygrał w Turnieju Pamięci Łukasza Romanka. Swój pierwszy poważny występ zaliczy lider "rekinów" sprzed kilku lat Rafał Szombierski, który otrzymał szansę występu od rybnickich działaczy, z którym stosunki, zwłaszcza ostatnio, uległy ociepleniu. Na liście startowej jest także Roman Povazhny, który parę lat do spółki z "Szuminą" wielokrotnie przesądzał o zwycięstwach rybniczan.
Na zaproszenie organizatorów do Rybnika przyjedzie także dwójka solidnych Szwedów: Peter Ljung oraz Fredrik Lindgren. Na dobry występ liczy też Zbigniew Czerwiński, który pechowo startował w Turnieju Pamięci Łukasza Romanka. Oprócz wymienionych wyżej faworytów, do kandydatów do zwycięstwa wymienia się również Rune Holtę, którego dyspozycja nie jest jeszcze najwyższa. Holta jednak zawsze dobrze czuł się na torze w Rybniku, zatem i on powinien odegrać w tym turnieju znaczącą rolę. Honoru gospodarzy bronić będzie Oliver Allen, dla którego z pewnością będzie to dobre przetarcie przed meczem ligowym z Kolejarzem Rawag Rawicz.
Emocji na rybnickim torze z pewnością nie zabraknie. Organizatorzy postarali się o dobrą obsadę tego turnieju, a i niebiosa mają być tego dnia dla rybnickich fanów łaskawe. Nad wszystkim czuwa zapewne nieodżałowany Jan Ciszewski, który swoją przygodę z mikrofonem rozpoczynał właśnie na zawodach żużlowych w Rybniku. Od godziny 16, dla fanów otwarty będzie park maszyn, w którym można będzie zrobić sobie zdjęcie z gwiazdami turnieju. Z kolei o 17, w okolicach rybnickiego rynku, rozpocznie się parada motocyklistów, którzy przejadą na swoich maszynach na rybnicki stadion.
Jeśli dopisze pogoda, zapowiada nam się kapitalny turniej, z niezwykle wyrównaną stawką zawodników, z której każdy może odnieść zwycięstwo. Mamy tylko nadzieję, że ten popularny niegdyś turniej wpisze się już na stałe do cyklu prestiżowych turniejów w Polsce i wróci na należne mu miejsce. Właśnie do Rybnika.
Lista startowa Memoriału Jana Ciszewskiego:
1. Peter Ljung, Szwecja
2. Dawid Stachyra, Polska
3. Tomasz Chrzanowski, Polska
4. Adrian Miedziński, Polska
5. Oliver Allen, Wielka Brytania
6. Fredrik Lindgren, Szwecja
7. Grzegorz Zengota, Polska
8. Rune Holta, Polska
9. Rafał Szombierski, Polska
10. Andreas Jonsson, Szwecja
11. Tomasz Gapiński, Polska
12. Davey Watt, Australia
13. Sebastian Ułamek, Polska
14. Nicki Pedersen, Dania
15. Zbigniew Czerwiński, Polska
16. Roman Povazhny, Rosja
Początek zawodów: godz. 18
Sędzia zawodów: Wojciech Grodzki
Ceny biletów: 30zł (trybuna kryta), 20zł (amfiteatr normalny), 10zł (amfiteatr ulgowy-emeryci, renciści,kobiety, młodzież ucząca się do 25. roku życia). Dzieci do lat 13 wchodzą za darmo.
1) Nawierzchnia toru pewnie znowu będzie 'betonowa' -> brak walki i emocji...2) Kto wymyślił, by robić turniej w dniu finału Ligi Mistrzów? Zawody potrwają co najmniej do ~20.30... Nikt spoza Rybnika nie przyjdzie, bo nie zdąży na LM. Totalna głupota organizatorów. Czytaj całość