Łukasz Jankowski za Davidssona?!

W niedzielę na torze przy ulicy Wrocławskiej Stelmet Falubaz zmierzy się z Betardem Spartą Wrocław. W składzie mistrza Polski dojdzie prawdopodobnie do zmiany w stosunku do poprzednich spotkań.

Nie da się ukryć, że forma Jonasa Davidssona na początku sezonu 2012 delikatnie mówiąc nie jest oszałamiająca. Szwed w pięciu spotkaniach Enea Ekstraligi wykręcił jak dotąd średnią biegową na poziomie 0,714 i otwarcie trzeba stwierdzić, że nie spełnia oczekiwań Rafała Dobruckiego.

Z tego powodu trener Stelmet Falubazu w niedzielnym meczu z Betardem Spartą Wrocław da najprawdopodobniej odpocząć Davidssonowi. Jego miejsce w zestawieniu zielonogórzan zajmie Łukasz Jankowski.

- Jeszcze nie wiemy tego na sto procent, ale możliwe, że skład się nieco zmieni. Jonas Davidsson nie radzi sobie najlepiej i w moim odczuciu nie robi zbyt wiele, by to zmienić. Według mnie Szwed powinien jeździć, trenować niemal codziennie. Ewidentnie ma jakiś problem, ale nie szuka żadnego rozwiązania, by go wyeliminować. To jest największa bolączka. Damy więc chyba szansę Łukaszowi Jankowskiemu, który na treningach zawsze spisywał się dobrze. Gorzej szło mu w oficjalnych zawodach, ale jeśli przemyślał pewne sprawy, będzie chciał pokazać, że dorósł do występów w Ekstralidze. Będzie miał szansę to udowodnić - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Rafał Dobrucki.

Łukasz Jankowski wystąpił jak dotąd zaledwie w jednym spotkaniu Stelmet Falubazu. W inauguracyjnym meczu w Bydgoszczy "Jankes" na torze pojawił się tylko raz i zdobył jeden punkt.

Źródło artykułu: