- W Kopenhadze poszło świetnie. Używałem mojego angielskiego sprzętu, który spisał się dobrze. Eddie Bull zrobił dla mnie kilka silników na Anglię. Działają naprawdę dobrze i jestem zadowolony z jego pracy. Lata temu przygotowywał on silniki dla Billy'ego i Grega (Hamilla i Hancocka - przyp. red.) - powiedział "Bomber". - Do Gorzowa zabierzemy te same silniki, których używaliśmy w Kopenhadze. Rozmawiałem z Eddim i zapewnił mnie, że będą tam dobrze działać - dodał.
Po fatalnym początku sezonu Harris wierzy, że teraz karta się odwróci i zdoła sobie zapewnić utrzymanie w cyklu poprzez miejsce w pierwszej ósemce.[i] - Wciąż mam czas, aby się tam znaleźć. Jarek Hampel zajmuje ósmą pozycję i obecnie jest poza rywalizacją. Zbliżam się do zawodników będących przede mną i wciąż jestem przekonany, że mogę awansować do ósemki.
Po prostu muszę zaliczyć kilka dobrych wyników z rzędu. Jeźdźcy z wyższych miejsc zaliczą słabsze występy, więc wciąż mam szanse. [/i]
Inną drogą do Grand Prix 2013 mogą być dla Brytyjczyka kwalifikacje. 30 czerwca w czeskim Divisovie wystąpi on w półfinale tej rywalizacji. - Podpisałem w lidze czeskiej kontrakt z drużyną z Divisova, jednak nie mogłem jak dotąd wziąć udziału w zawodach. Muszę porozmawiać z nimi i dowiedzieć się czy istnieje możliwość odbycia tam treningu - zakończył.