W niedzielę Michael Jepsen Jensen był drugim z najskuteczniejszych zawodników Stali Gorzów. Duńczyk nie może nie być zadowolony ze swojej postawy. - Był to dobry mecz w moim wykonaniu, chociaż tym razem nie udało nam się wygrać dużą liczbą punktów - powiedział młody żużlowiec. - Najważniejsze było jednak zwycięstwo drużyny. Tor był trochę inny od tego, jakiego oczekiwaliśmy. Kilka biegów było bardzo ciekawych, więc opuszczam Gdańsk w dobrym humorze - dodał Jensen w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Meczem w Gdańsku, Stal rozpoczęła rundę rewanżową. Na własnym torze rozprawili się jednak z czerwono-biało-niebieskimi dużo łatwiej. W Gorzowie nasz rozmówca zdobył pięć punktów i dwa bonusy. - Wtedy wygraliśmy wyżej, jednak mówiąc szczerze nie był to mój dzień. Tym razem czułem się o wiele lepiej na motorze i dlatego zdobyłem więcej punktów - ocenił.
W tym sezonie nasz rozmówca w lidze spisuje się znakomicie. Ze średnią biegową 2,103 zajmuje 13. miejsce pod względem średniej biegowej. - To fakt, ten rok jest dla mnie udany i zdobywam dużo punktów dla Stali. Najważniejsze jest to, aby być zawsze przygotowanym do startu. Trzeba się też skupić na pracy. To kluczowa sprawa - powiedział żużlowiec, który w niedzielę pojedzie w barwach Stali Gorzów. Rywalem żółto-niebieskich będzie bydgoska Polonia. - Będziemy jechać w domu i musimy pojechać drużynowo, aby odnieść zwycięstwo i zdobyć do tego punkt bonusowy. Nie powinno być to jednak dla nas ogromnym problemem - przyznał szczerze Michael Jepsen Jensen.
Michael Jepsen Jensen dla SportoweFakty.pl: Zwycięstwo nie powinno być problemem
Michael Jepsen Jensen w Gdańsku zdobył dziesięć punktów oraz bonus i walnie przyczynił się do zwycięstwa Stali Gorzów z Lotosem Wybrzeże. Duńczyk jest zadowolony ze swojej postawy w tym sezonie.
Źródło artykułu:
Oby został u nas jak najdłużej .