- Wygraliśmy te zawody bez większych problemów. Początek nie był jednak tak kolorowy, był dość długi i obfitował w różne sytuacje. Dodatkowo było dużo defektów i upadków. Niektóre biegi były dość ciekawe, ale skończyło się zdecydowanie na naszą korzyść - powiedział w rozmowie z tarnovia.tv Janusz Kołodziej.
"Koldi" ocenił również znakomitą postawę Martina Vaculika, który w sobotę wygrał rundę cyklu Grand Prix, a w niedzielę był liderem Jaskółek w spotkaniu ligowym. - Z Martinem znamy się od dwóch czy trzech lat i rozmawiamy o różnych tematach, nie tylko o żużlu. Jesteśmy jak normalni koledzy, których łączy żużel. Kiedyś była taka sytuacja, że powiedziałem mu: jesteś bardzo dobry, ale jeszcze o tym nie wiesz. Masz niesamowity talent i umiejętności, ale nie do końca w to wierzysz. Dobrze, że Martin wygrał tą rundę Grand Prix, bo to po pozwoli mu jeszcze bardziej uwierzyć w siebie. Podczas meczu ligowego to był trochę inny Martin, którego znamy. Był pewnym zawodnikiem i wiedział co robi - zakończył Kołodziej.