Czarę goryczy przelał czwartkowy występ Sówki. Wychowanek ostrowskiego klubu nie zdobył ani jednego punktu w Swindon, a Wilki doznały 27-punktowego pogromu. Działacze Wolverhampton Wolves chcą jak najszybciej zakontraktować nowego zawodnika.
Chris Van Straaten uważa, że klub był lojalny wobec Łukasza Sówki i ciągle go wspierał. Właściciel zespołu nie wyklucza, że młody Polak założy jeszcze kiedyś plastron Wilków. - Mam nadzieję, że to nie był jego ostatni występ w barwach Wolverhampton Wolves, ale jako klub wierzymy, że teraz była to właściwa decyzja na tym etapie sezonu. Będziemy nadal obserwować Łukasza i jego wyniki. Może w przyszłości pojawi się okazja do ponownego zakontraktowania go - stwierdził Van Straaten, który nie może pogodzić się z tym, iż Sówka punktuje całkiem nieźle w Polsce, a nie mógł tego przełożyć na Wielką Brytanię.