Anioły nadal w grze - relacja z meczu Unibax Toruń - Unia Leszno

Unibax Toruń pokonał na swoim torze Unię Leszno 57:33. Tym samym torunianie awansowali na czwarte miejsce w tabeli Enea Ekstraligi i zachowują szansę na walkę o medale w tegorocznych rozgrywkach.

Podopieczni Mirosława Kowalika przed niedzielnym spotkaniem z leszczyńskimi Bykami mieli tylko jeden cel - zwycięstwo. Ewentualna przegrana z Unią ostatecznie zamykała torunianom drogę do fazy play-off. Żużlowcy Unibaksu dobrze wywiązali się ze swojego zadania, pokonując ekipę z Wielkopolski różnicą dwudziestu czterech punktów. Dzięki tej wygranej Anioły znajdują się aktualnie na czwartej pozycji w tabeli i mają dwa punkty przewagi nad swoim najgroźniejszym rywalem w walce o finałową czwórkę.

Pojedynek Aniołów i Byków od samego początku przebiegał pod dyktando torunian, którzy dzięki doskonałej postawie braci Pulczyńskich, już po pierwszym biegu objęli czteropunktowe prowadzenie. W trzeciej gonitwie świetnym startem popisał się Chris Holder. Australijczyk po pierwszym łuku uzyskał dużą przewagę nad pozostałymi rywalami. O dwa punkty dzielnie walczył Adrian Miedziński, który mimo słabego startu popisał się efektowną akcją na drugim wirażu, dzięki czemu zdołał wyprzedzić Damiana Balińskiego i Troy'a Batchelora. W kolejnej gonitwie torunianie zadali kolejny mocny cios leszczynianom, którzy po czterech wyścigach przegrywali 19:5.

Wiele emocji kibicom zgromadzonym na MotoArenie dostarczył piąty bieg, w którym doszło do kontaktu między Adrianem Miedzińskim i Damianem Balińskim. Leszczynianin odważnie wszedł pod lewy łokieć "Miedziaka", który na wyjściu z pierwszego łuku chciał ściąć na wewnętrzną. Toruński żużlowiec został wybity z rytmu po ataku "Balona", przez co stracił sporo dystansu do pary gości. - Co do sytuacji z Damianem... nie chcę jej komentować, bo ten zawodnik jest znany z podobnej jazdy - ocenił Miedziński. Z kolei Damian Baliński uważa, że nic się nie stało: - Adrian jechał szerzej i nagle zaczął przycinać do krawężnika, tam gdzie ja jechałem. Przez to spotkaliśmy się na tej samej drodze. Ja jechałem cały czas przy krawężniku, nie wynosiłem się. Swojej winy w tym nie upatruję.

W miarę upływu czasu goście spisywali się nieco lepiej. Pierwsze biegowe zwycięstwo żużlowcy Unii Leszno odnieśli w dziewiątej gonitwie. Troy Batchelor po bardzo udanym starcie pewnie pokonał Ryana Sullivana, który tego dnia był w dobrej formie. Podopieczni Romana Jankowskiego zdołali w tym meczu wygrać jeszcze jeden raz. W dwunastej odsłonie dnia ciekawy pojedynek o trzy punkty stoczyli Adrian Miedziński i Przemysław Pawlicki. Młody leszczynianin prowadził przez trzy okrążenia, jednak popełniał coraz więcej błędów technicznych, dzięki czemu "Miedziak" mógł go dogonić i z łatwością wyprzedzić.

Na koniec meczu torunianie przypieczętowali zwycięstwo podwójną wygraną australijskiej pary Ryan Sullivan - Chris Holder. Z postawy torunian bardzo zadowolony był Jan Ząbik. - Wszyscy zawodnicy w naszej ekipie pojechali tak, jak powinni. Może trochę zabrakło punktów Karola, ale nie dotarł do nas silnik od Briana Kargera. Bardzo dobrze pojechała młodzież i to od niej będzie w głównej mierze będą zależały nasze przyszłe wyniki - powiedział szkoleniowiec toruńskiego Unibaksu.

Unia Leszno:
1. Przemysław Pawlicki - 12 (2,2,2,3,2,1)
2. Kamil Adamczewski - 0 (0,-,-,-)
3. Troy Batchelor - 8+1 (0,1*,3,1,3)
4. Damian Baliński - 6+1 (1,1*,2,1,1,0)
5. Jurica Pavlić - 2+1 (0,1*,1,0,-)
6. Piotr Pawlicki - 4+1 (1,2,1*,t,0)
7. Tobiasz Musielak - 1 (0,1,0)

Unibax Toruń:
9. Ryan Sullivan - 16+1 (3,3,2,2*,3,3)
10. Karol Ząbik - 1 (1,0,0,-,-)
11. Adrian Miedziński - 10+2 (2*,0,3,3,2*,-)
12. Darcy Ward - (ZZ)
13. Chris Holder - 13+2 (3,2*,3,3,0,2*)
14. Kamil Pulczyński - 9 (3,3,0,1,2)
15. Emil Pulczyński - 8+2 (2*,3,0,2,1*)

Bieg po biegu:
1. (60,87) K.Pulczyński, E.Pulczyński, Pi.Pawlicki, Musielak 5:1
2. (59,56) Sullivan, Prz.Pawlicki, Ząbik, Adamczewski 4:2 (9:3)
3. (58,94) Holder, Miedziński, Baliński, Batchelor 5:1 (14:4)
4. (59,20) E.Pulczyński, Holder, Musielak, Pavlic 5:1 (19:5)
5. (59,17) K.Pulczyński, Prz.Pawlicki, Baliński, Miedziński 3:3 (22:8)
6. (58,94) Holder, Baliński, Batchelor, K.Pulczyński 3:3 (25:11)
7. (59,10) Sullivan, Pi.Pawlicki, Pavlic, Ząbik 3:3 (28:14)
8. (59,13) Holder, Prz.Pawlicki, Pi.Pawlicki, E.Pulczyński 3:3 (31:17)
9. (58,88) Batchelor, Sullivan, Baliński, Ząbik 2:4 (33:21)
10. (59,22) Miedziński, Sullivan, Pavlic, Musielak 5:1 (38:22)
11. (59,54) Prz.Pawlicki, E.Pulczyński, Batchelor, Holder 2:4 (40:26)
12. (59,52) Miedziński, Prz.Pawlicki, K.Pulczyński, Pi.Pawlicki (t) 4:2 (44:28)
13. (59,41) Sullivan, Miedziński, Baliński, Pavlic 5:1 (49:29)
14. (59,56) Batchelor, K.Pulczyński, E.Pulczyński, Pi.Pawlicki 3:3 (52:32)
15. (59,42) Sullivan, Holder, Prz.Pawlicki, Baliński 5:1 (57:33)

Startowano wg I zestawu
NCD: 58,88 sek. w biegu IX uzyskał Troy Batchelor
Sędzia: Marek Wojaczek (Rybnik)
Widzów: 7005

Komentarze (115)
avatar
Unistka
3.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jesteśmy zawsze tam, gdzie Unia leszczyńska! :D Szczerze mówiąc to spodziewałam się większej walki, ale i tak nie było źle, warto było zobaczyć to na żywo. I Apator i Unia były osłabione, ale w Czytaj całość
avatar
Stal haha
3.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nawet Hampelek by Wam nie pomogł szkoda ze nie było Warda ...jeszcze ładniejszy byłby wynik :p 
-night-
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w 2007 rofku bjerre dal wam zloto... to jest fakt nie podwqazalny .. bylo minelo.. 
avatar
czerwiec74
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
widzisz narzekasz że w niedziele nie było mijanek i jadą od startu do mety gęsiego a dajesz przykłady roku 2009 2010 to w tedy było pewnie mijanek co nie miara nie lepsze były pojedynki z 2007 Czytaj całość
avatar
ROSE
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy dobra postawa juniorow bo bracia ksero wreszcie pojechali na tyle na ile sie od nich oczekuje i moze rywal nie byl wymagajacy ale widac bylo ze odwazniej juz jezdza na torze i nie boja s Czytaj całość