Przed półfinałem DPŚ: Rosja

Łukasz Witczyk 02 Lipca 2012, 18:00

Największe sukcesy reprezentanci Rosji w Drużynowych Mistrzostwach Świata odnosili w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to startowali jeszcze pod banderą Związku Radzieckiego. Rosjanie w historii DMŚ sięgnęli po dziewięć medali, jednak ani razu nie stali na najwyższym stopniu podium. Sześciokrotnie reprezentanci Sbornej musieli zadowolić się drugimi miejscami, a trzykrotnie kończyli rywalizację na trzecich lokatach. Po raz ostatni na podium tych zawodów reprezentanci Rosji stanęli w 1996 roku.

W tym sezonie przed szansą zdobycia pierwszego dla swojego kraju złotego medalu w mistrzostwach świata staną Emil Sajfutdinow, Grigorij Łaguta, Roman Povazhny oraz Artiom Łaguta. Zdecydowanymi liderami drużyny ze wschodu będą starszy z braci Łagutów oraz młodszy z braci Sajfutdinowów. "Grisza" w tym sezonie jest najskuteczniejszym zawodnikiem Dospel CKM Włókniarza Częstochowa, a przed inauguracją rozgrywek był łakomym kąskiem na rynku transferowym. W swoich składach Rosjanina widzieli niemal wszyscy prezesi ekstraligowych drużyn.

Atutem Sajfutdinowa będzie z kolei znajomość bydgoskiego toru. Rosjanin od początku swojej kariery w polskiej lidze związany jest z Polonią Bydgoszcz i tor przy ulicy Sportowej zna jak własną kieszeń. Dobrze w rozgrywkach I ligi radzi sobie Povazhny, który jest silnym ogniwem Lokomotivu Daugavpils. Największą niewiadomą jest dyspozycja młodszego z braci Łagutów. Artiom Łaguta w ostatnich tygodniach z powodu słabych wyników został odsunięty od składu Polonii Bydgoszcz.

Emil Sajfutdinow zna tor w Bydgoszczy jak własną kieszeń