Przed półfinałem DPŚ: Wielka Brytania

Reprezentacja Wielkiej Brytanii od 2006 roku czeka na medal Drużynowego Pucharu Świata. W półfinale rozegranym na torze w King's Lynn gospodarze bez problemów powinni wywalczyć awans do barażu.

Dumni Synowie Albionu trafili do teoretycznie słabiej obsadzonego półfinału, w którym ich rywalami będą Australijczycy, Niemcy oraz Czesi. Dwie ostatnie reprezentacje najprawdopodobniej będą walczyć o 3. miejsce. Brytyjczycy na dobrze znanym sobie torze mogą sprawić psikusa Australijczykom i wywalczyć bezpośredni awans do turnieju finałowego.

Ostatnie tygodnie jednak nie są optymistyczne dla kibiców czarnego sportu w Wielkiej Brytanii. Po tragicznej śmierci Lee Richardsona reprezentacja straciła bardzo silne ogniwo. Poniżej oczekiwań w tym sezonie spisuje się Chris Harris, który z powodu słabych występów szybko stracił miejsce w składzie Dospelu CKM Włókniarz Częstochowa. Z urazem obojczyka zmagał się Scott Nicholls i jego forma jest niewiadomą. Niedawno po miesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem kości łódeczkowatej do startów wrócił Tai Woffinden. Największą niewiadomą będzie dyspozycja Daniela Kinga, który jest najmniej utytułowanym członkiem reprezentacji Wielkiej Brytanii.

Po ostatni medal DPŚ Brytyjczycy sięgnęli w 2006 roku, kiedy to turniej finałowy odbył się na torze w Reading. Gospodarze zajęli wówczas 3. miejsce. Jednak Wielka Brytania to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn rywalizujących w żużlowym mundialu. W tym roku ciężko będzie Brytyjczykom sprawić niespodziankę, ale podopieczni Neila Middleditcha nie poddadzą się bez walki.

Wielka Brytania (białe kaski):
1. Chris Harris
2. Scott Nicholls
3. Tai Woffinden
4. Daniel King
Menedżer: Neil Middleditch

Komentarze (8)
avatar
jasio
8.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i Czesi 
avatar
GW speedway
8.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daniel King to będzie "czarny koń" reprezentacji Anglii, a Australia? Holder jest tylko w miarę pewny, Crump już nie taki błyskotliwy, a reszta to drugoligowcy. Mój typ Anglia w finale, a baraż Czytaj całość
pabeer
8.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zdecydowanie Australia . 
avatar
najkowski
8.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
LEPIEJ ZEBY ANGOLE NIE ZROBILI NIESPODZIANKI BO WTEDY W BARAZU Z DUNCZYKAMI I AUSTRALIA BEDZIE CIEZKO WYGRAC 
avatar
Bobicz
8.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daniel King to może być "strzał w 10" patrząc po jego wynikach z ligi angielskiej. Nie zdziwię się jak przywiezie więcej punktów niż wracający po kontuzji Woffinden albo Nicholls.