Artur Czaja: Miałem dobrze dopasowany sprzęt ze startu i na trasie

Zawodnik Dospel Włókniarza Częstochowa, Artur Czaja, pokazał się z bardzo dobrej strony w I rundzie finałowej Ligi Juniorów, zdobywając komplet punktów i prowadząc swoją ekipę do zwycięstwa.

- Cieszę się, że zrobiłem komplet punktów. Nawet nie spodziewałem się, że będzie mi aż tak wszystko pasować. Myślałem o torze bardziej pod koło, a był twardy. Przez to trochę ciężej się jechało, ale mimo to było bardzo fajnie. Miałem dobrze dopasowany sprzęt ze startu i na trasie, byłem szybki, a to najważniejsze - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Artur Czaja.

W niedzielę częstochowianie rywalizować będą na toruńskiej MotoArenie z tamtejszym Unibaksem. - Z tego co pamiętam, tam jest zawsze dobrze przygotowana nawierzchnia. Na pewno będzie ciężko z nimi konkurować, bo torunianie to bardzo dobra drużyna, ale damy z siebie wszystko i postaramy się wywalczyć jak najkorzystniejszy rezultat - przyznał 18-letni junior Lwów.

Wielu polskich żużlowców już w wieku młodzieżowca próbuje startów poza granicami kraju. Czy podobne rozwiązanie bierze pod uwagę nasz rozmówca? - Celuję w to, aby pojechać parę spotkań w Szwecji - dodał żużlowiec klubu spod Jasnej Góry.

- Miałem też ofertę z ligi angielskiej, ale musiałem odmówić. Tam jest sporo meczów, a ja i tak mam dość dużo występów w Polsce, zdarza się, że w tygodniu pięć razy wyjeżdżam na tor. Poza tym obecnie skupiam się na jak najlepszej jeździe dla Włókniarza i na tym samym w rozgrywkach młodzieżowych - zakończył Czaja.

Artur Czaja (na prowadzeniu) zamierza wystąpić w kilku meczach ligi szwedzkiej
Artur Czaja (na prowadzeniu) zamierza wystąpić w kilku meczach ligi szwedzkiej
Źródło artykułu: