W tym sezonie o sile Dospel CKM Włókniarza Częstochowa stanowi głównie Grigorij Łaguta. Rosjanin jest niekwestionowanym liderem Lwów, który z reguły nie zawodzi oczekiwań sztabu szkoleniowego oraz kibiców. Ostatnie dni były dla "Griszy" bardzo pracowite, w dodatku w meczach w Szwecji i w Polsce Łaguta notował groźnie wyglądające upadki, po których jednak nie doznał żadnych obrażeń.
W związku z ostatnimi upadkami Łaguta postanowił odpocząć i zrezygnować z udziału we wtorkowym meczu Elitserien, aby jak najlepiej przygotować się do najbliższego meczu Dospel CKM Włókniarza, w którym rywalem Lwów będzie Lotos Wybrzeże Gdańsk. Obie drużyny po trzynastu kolejkach Enea Ekstraligi mają na swoim koncie po 6 punktów i zajmują dwie ostatnie pozycje w tabeli. Częstochowianie aby myśleć o miejscu w ósemce muszą ten mecz wygrać. Pod Jasną Górą nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza, zwłaszcza że rywale mogą do spotkania przystąpić osłabieni brakiem kontuzjowanego Thomasa H. Jonassona.
Mamy środek sezonu nie można w środku sezonu sprzedac zawodnika..
A po drugie to nie klub zawodnikom kupuje motocykle więc chyba po to zawodnicy mają tyle płacone a Czytaj całość