Łukasz Sówka dla SportoweFakty.pl: To nie był wymarzony występ
Zespół PGE Marmy Rzeszów pokonał Betard Spartę Wrocław 53:37, a do składu rzeszowian po przerwie związanej z kontuzją powrócił Łukasz Sówka.
Dwa dni przed meczem z Betardem Spartą Wrocław, Sówka miał okazję wystartować w finale Srebrnego Kasku, również na rzeszowskim owalu. Tam zaprezentował się z lepszej strony, zajmując szóste miejsce. Skąd zatem taka zmiana w jego dyspozycji? - Jechałem na zupełnie innym motocyklu, który był nowy i widocznie nie tak mocny jak trzeba. Szkoda, że tak wyszło, ale mam nadzieję, że w kolejnych zawodach będzie lepiej - powiedział Łukasz Sówka w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Przed drużyną PGE Marmy dwa wyjazdowe spotkania - w Bydgoszczy i w Toruniu. O punkty z pewnością łatwo nie będzie. - Jedziemy na oba spotkania z nastawieniem walki o wygraną. Myślę, że mamy takich zawodników, którzy mogą pociągnąć nasz wynik, bo i Jason Crump pojechał fenomenalnie, świetnie Rafał Okoniewski i Grzesiek Walasek, także oni nie zawiodą. Mam nadzieję, że to ja tym razem nie zawiodę - stwierdził. - Mamy teraz trochę czasu. Będziemy pracować przy motocyklach, trenować na torze, aby było lepiej zarówno w Bydgoszczy, jak i w Toruniu - zakończył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>