Walka do ostatniego biegu - relacja z meczu Betard Sparta Wrocław - Unia Leszno

W spotkaniu 16. kolejki ENEA Ekstraligi Betard Sparta Wrocław zremisowała z leszczyńską Unią. Dwa punkty dla Byków uratował w ostatnim biegu Przemysław Pawlicki.

Dramatyczny przebieg miało spotkanie Betardu Sparty Wrocław z Unią Leszno. Przed meczem oba zespoły nastawiały się na zwycięstwo. Gospodarzom było ono bardzo potrzebne do walki o ósmą lokatę w lidze, natomiast Byki wciąż mają szansę awansować do fazy play-off. Po meczu bardziej zadowoleni mogą być goście, którzy zdobyli także punkt bonusowy. - Myślę, że jest to wynik szczęśliwy. Szczególnie znając rezultat z Zielonej Góry, gdzie Toruń przegrał. Wywozimy dwa punkty z ciężkiego terenu, które są nam bardzo potrzebne w walce o pierwszą czwórkę - powiedział po spotkaniu kierownik drużyny leszczyńskiej, Mateusz Gryczka.

Od początku spotkanie było bardzo wyrównane. Już w pierwszym biegu wielkiego pecha miał junior gospodarzy, Patryk Malitowski. Młodzieżowiec wrocławian najlepiej wyszedł ze startu i przez trzy okrążenia pewnie prowadził. Niestety zawodnik Betardu Sparty zanotował defekt. To jeszcze nie był koniec koszmaru młodego żużlowca. W czwartym wyścigu ponownie najlepiej wyszedł spod taśmy, gdy na pierwszym łuku maszyna znowu odmówiła posłuszeństwa. - Moje motory starczyły na dwa-trzy okrążenia. Potem gasły. Jeszcze nie jest po nich, ale po tych dwóch biegach wszystko ze mnie zeszło i wiadomo było, że już nie pojadę - tłumaczył największy pechowiec spotkania.

Kibice mogli oglądać bardzo dobre spotkanie. Szczególnie ciekawymi akcjami uraczyli zgromadzoną publiczność Dennis Andersson oraz Tai Woffinden. Szwed w 9. biegu przez trzy okrążenia nękał Damiana Balińskiego, czym w końcu zmusił go do błędu. Nowo koronowany młodzieżowy mistrz Szwecji po raz kolejny, tym razem w spotkaniu z Bykami potwierdził zwyżkującą formę. Wydaje się, że już do końca sezonu nie odda miejsca w składzie Betardu Sparty. Natomiast Brytyjczyk udowodnił, że jazda pod bandą na Stadionie Olimpijskim wcale nie jest niemożliwa, wyprzedzając w 10. biegu Tobiasza Musielaka. Wśród gospodarzy bardzo dobrze spisał się także Tomasz Jędrzejak, który został pokonany dopiero w swoim ostatnim wyścigu. Do zwycięstwa zabrakło głównie punktów Sebastiana Ułamka oraz Fredrika Lindgrena. Obu zawodnikom zdarzały się już lepsze spotkania na wrocławskim owalu.

Wśród gości brylował głównie Przemysław Pawlicki, który zdobył szesnaście puntów, zwyciężając przy tym w 15. biegu. Dzielnie wspierał go kolejny z młodych zawodników - Tobiasz Musielak. Swoje dorzucił Damian Baliński, dokonując przy tym niecodziennej sztuki. Leszczynian w każdym swoim starcie przyjeżdżał na trzeciej pozycji. Unii zabrakło punktów zdobytych przez obcokrajowców. Zarówno Jurica Pavlic, jak i Troy Batchelor przyzwyczaili swoich kibiców do lepszej jazdy.

Po spotkaniu szczęśliwsi mogą być leszczynianie, którzy dzięki dwóm punktom awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Włodarzy wrocławian może cieszyć frekwencja na trybunach oraz jedno zdobyte "oczko", które pozwoliło Spartanom oddalić się od strefy spadkowej na trzy punkty. Pytanie czy to starczy w ostatecznym rozrachunku? - Zdobyliśmy jeden punkt. I mamy nadzieję, że ten jeden punkt nam uratuje tyłek. Musimy teraz pojechać jeszcze jedno dobre spotkanie. Powinno być dobrze - podsumował menedżer wrocławian, Piotr Baron.

Punktacja:

Unia Leszno:
1. Przemysław Pawlicki - 16 (2,2,3,3,3,3)
2. Kamil Adamczewski - 1+1 (1*,0,-,-)
3. Troy Batchelor - 2 (0,2,0,-)
4. Damian Baliński - 6+2 (1,1*,1,1,1*,1)
5. Jurica Pavlic - 4+2 (2*,1,0,-,1*)
6. Piotr Pawlicki - 5+1 (2*,0,1,2)
7. Tobiasz Musielak - 11 (3,3,1,2,2)

Betard Sparta Wrocław:
9. Tomasz Jędrzejak - 11+1 (3,2*,3,3,0)
10. Dennis Andersson - 10+1 (0,3,2*,2,3)
11. Fredrik Lindgren - 7 (3,1,1,2,0)
12. Tai Woffinden - 10+1 (2*,3,3,0,2)
13. Sebastian Ułamek - 6 (1,3,2,0)
14. Patryk Dolny - 1 (1,0,0)
15. Patryk Malitowski - 0 (d,d,0)

Bieg po biegu:
1. (63,5) Musielak, Pi.Pawlicki, Dolny, Malitowski (d1) 1:5
2. (61,3) Jędrzejak, Pr.Pawlicki, Adamczewski, Andersson 3:3 (4:8)
3. (61,9) Lindgren, Woffinden, Baliński, Batchelor 5:1 (9:9)
4. (61,4) Musielak, Pavlic, Ułamek, Malitowski (d1) 1:5 (10:14)
5. (61,5) Woffinden, Pr.Pawlicki, Lindgren, Adamczewski 4:2 (14:16)
6. (61,3) Ułamek, Batchelor, Baliński, Dolny 3:3 (17:19)
7. (61,5) Andersson, Jędrzejak, Pavlic, Pi.Pawlicki 5:1 (22:20)
8. (61,3) Pr.Pawlicki, Ułamek, Musielak, Malitowski 2:4 (24:24)
9. (61,4) Jędrzejak, Andersson, Baliński, Batchelor 5:1 (29:25)
10. (61,6) Woffinden, Musielak, Lindgren, Pavlic 4:2 (33:27)
11. (61,8) Pr.Pawlicki, Andersson, Baliński, Ułamek 2:4 (35:31)
12. (61,4) Pr.Pawlicki, Lindgren, Pi.Pawlicki, Dolny 2:4 (37:35)
13. (61,4) Jędrzejak, Musielak, Baliński, Woffinden 3:3 (40:38)
14. (62,0) Andersson, Pi.Pawlicki, Pavlic, Lindgren 3:3 (43:41)
15. (61,4) Pr.Pawlicki, Woffinden, Baliński, Jędrzejak 2:4 (45:45)

NCD: Tomasz Jędrzejak w biegu nr. 2, Sebastian Ułamek w biegu nr. 6 oraz Przemysław Pawlicki w biegu nr. 8 (61,30)
Sędzia: Jerzy Najwer
Startowano wg zestawu nr 1.
Widzów: 4,5 tysiąca (gości ok. 500)

Źródło artykułu: