Wymęczona wygrana - relacja z meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń

Falubaz Zielona Góra pokonał na własnym torze Unibax Toruń 47:43. Mecz był bardzo zacięty, a o wyniku zadecydował ostatni wyścig. Najlepszym zawodnikiem był Piotr Protasiewicz - zdobył 11 punktów.

Daniel Kapica
Daniel Kapica

Zwycięstwo gospodarzy daje im już prawie pewne miejsce w fazie play-off. Z kolei torunianie muszą czekać na wyniki Unii Leszno, a ponadto wygrać przynajmniej jeden z dwóch nadchodzących pojedynków.

Przed spotkaniem kapitan zielonogórzan Piotr Protasiewicz mówił - To nie będzie spacerek. I nie mylił się. Pokazały to już cztery pierwsze gonitwy, które kończyły się podziałem punktów. Mijanek jednak nie brakowało. W drugiej odsłonie przez cztery okrążenia Piotr Protasiewicz gonił Ryana Sullivana, który prowadził od startu do mety. W następnej to samo robił Rune Holta. Norweg podążał za Adrianem Miedzińskim, aby odebrać mu "oczko". Obu zawodnikom próba pokonania rywala się nie udała.

Sytuacja zmieniła się w piątym biegu. Po równaniu toru żużlowcy Falubazu popisali się kapitalnym startem i pewnie pomknęli do mety, zdobywając pięć punktów. Odpowiedź gości przyszła bardzo szybko. Już w kolejnym wyścigu to oni wygrali podwójnie i na tablicy wyników pojawił się piąty tego dnia remis, tym razem po 18. Rozstrzygnięcia nie przyniosła następna gonitwa, choć mogło być inaczej. Start wygrali zawodnicy Jana Ząbika, jednak bardzo blisko krawężnika pojechał Protasiewicz, który wyforsował się na prowadzenie i nie oddał go do końca.

Druga kosmetyka toru sprawiła, że gospodarze kolejny raz zwyciężyli podwójnie. Tym razem dokonali tego Patryk Dudek i Andreas Jonsson. Jednak przyjezdni kolejny raz doprowadzili do wyrównania. Zrobili to "na raty". Wygrali gonitwy dziewiątą i dziesiątą w stosunku 4:2. Podziałem punktów mógł zakończyć się również jedenasty wyścig. Prowadził w nim Łukasz Jankowski, ale goniący go Emil Pulczyński, na pierwszym łuku ostatniego okrążenia o mały włos nie spowodowałby jego upadku. Skorzystał na tym Jonsson, który wyskoczył niczym diabeł z pudełka i pojawił się na drugiej lokacie. - Szkoda, że wygrałem jedynie jeden bieg. Chciałbym, żeby tak było od początku meczu - powiedział po zawodach Jankowski.

Torunianom nie udało się już odrobić start. W następnym biegu zmniejszyli je do dwóch "oczek", ale to wszystko, na co było ich stać. Pierwszy z biegów nominowanych padł łupem miejscowych, którzy przed ostatnią odsłoną prowadzili już czterema punktami, zatem przyjezdni mogli doprowadzić tylko do remisu. Ta sztuka im się nie udała, gdyż drugi raz w tym meczu zwyciężył Protasiewicz, zostawiając na sobą kolejno Ryana Sullivana, Chrisa Holdera i Aleksandra Łoktajewa. Ustalił tym samym wynik na 47:43 dla żółto-biało-zielonych.

Najlepszym zawodnikiem meczu był Piotr Protasiewicz. Zapisał on na swoim koncie 11 punktów i bonus. Dla Unibaksu po 10 "oczek" wywalczyli Sullivan i Holder. Torunianie nie kryli rozczarowania postawą Adriana Miedzińskiego, który zdobył zaledwie pięć punktów. - Do Zielonej Góry przyjechaliśmy po zwycięstwo. Było blisko, ale w momencie, gdy nie spełnia oczekiwań Adrian Miedziński to ciężko o lepszy wynik. Resztę oceniam bardzo fajnie - mówił Mirosław Kowalik. Sam zawodnik nie chciał skomentować swojej dyspozycji.

Unibax Toruń - 43
1. Ryan Sullivan - 10 (3,1,1,3,2)
2. Karol Ząbik - 0 (0,0,-,-,)
3. Darcy Ward - 9+1 (2,2*,3,0,2)
4. Adrian Miedziński - 5+1 (1*,3,1,0,0)
5. Chris Holder - 10+1 (1,2,3,3,1*)
6. Emil Pulczyński - 5+1 (2,1*,0,1,1)
7. Kamil Pulczyński - 4+1 (1*,2,1)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 47
9. Piotr Protasiewicz - 11+1 (2,3,2,1*,3)
10. Łukasz Jankowski - 4+1 (1*,0,-,3)
11. Aleksandr Łoktajew - 8 (3,3,0,2,0)
12. Rune Holta - 6+1 (0,2*,2,2)
13. Andreas Jonsson - 8+2 (w,1,2*,2*,3)
14. Adam Strzelec - 0 (0,0,0)
15. Patryk Dudek - 10 (3,3,3,0,1)

Bieg po biegu:
1. (59,97) Dudek, E. Pulczyński, K. Pulczyński, Strzelec 3:3
2. (59,44) Sullivan, Protasiewicz, Jankowski, Ząbik 3:3 (6:6)
3. (59,18) Łoktajew, Ward, Miedziński, Holta 3:3 (9:9)
4. (59,41) Dudek, K. Pulczyński, Holder, Jonsson (w) 3:3 (12:12)
5. (59,85) Łoktajew, Holta, Sullivan, Ząbik 5:1 (17:13)
6. (60,28) Miedziński, Ward, Jonsson, Strzelec 1:5 (18:18)
7. (60,00) Protasiewicz, Holder, E. Pulczyński, Jankowski 3:3 (21:21)
8. (60,03) Dudek, Jonsson, Sullivan, E. Pulczyński 5:1 (26:22)
9. (60,81) Ward, Protasiewicz, Miedziński, Dudek 2:4 (28:26)
10. (60,66) Holder, Holta, K. Pulczyński, Łoktajew 2:4 (30:30)
11. (61,25) Jankowski, Jonsson, E. Pulczyński, Ward 5:1 (35:31)
12. (61,31) Sullivan, Łoktajew, E. Pulczyński, Strzelec 2:4 (37:35)
13. (60,75) Holder, Holta, Protasiewicz, Miedziński 3:3 (40:38)
14. (61,31) Jonsson, Ward, Dudek, Miedziński 4:2 (44:40)
15. (60,75) Protasiewicz, Sullivan, Holder, Łoktajew 3:3 (47:43)

Sędziował: Piotr Lis (Lublin)
Widzów: 12 000.
Najlepszy czas dnia (59,18) uzyskał w biegu trzecim Aleksandr Łoktajew.
Startowano wg I zestawu.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×