Piotr Dym bez złamań

Podczas niedzielnego meczu w Opolu, w drugim biegu doszło do niebezpiecznego upadku kapitana Kolejarza Rawag Rawicz, Piotra Dyma. Pierwsze diagnozy mówiły o urazie kręgosłupa.

"Dymek" z niebezpiecznie wyglądającego upadku wyszedł bez szwanku i opuścił opolski szpital. Zawodnika czeka teraz rehabilitacja. Jego występy w najbliższym czasie stoją pod znakiem zapytania. Nam nie pozostaje nic innego, jak życzyć żużlowcowi Niedźwiadków szybkiego powrotu do zdrowia.[b]

[/b]

Komentarze (18)
avatar
bacy-RKS
13.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobra wiadomość wracaj do zdrowia Piotrek!tylko kolejarz!!!!! 
Kaczor Falubaz
13.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdrowia! 
avatar
CsabaHell
13.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Całe szczęście że nic się nie stało. Dymek tyle lat na żużlowych torach, w sumie bez poważnych urazów, a teraz taka kraksa. Chciałbym zobaczyć gdzieś nagranie wideo z tego zdarzenia, jestem cie Czytaj całość
avatar
sympatyk zuzla
13.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super że na tym się tylko skończyło pozdrawiam sympatyków i powodzenia na torze 
JEDREK
13.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie jest to wiadomość dnia lepszej nie mogłem usłyszeć