Fleger uderzony podczas meczu w Rawiczu

W niedzielnym spotkaniu półfinału drugiej ligi Kolejarz Rawag Rawicz pokonał swojego imiennika z Opola 52:36 i uzyskał awans do finału. Pojedynkowi temu towarzyszyły także pozasportowe emocje.

Krzysztof Handke
Krzysztof Handke

Przed trzecią odsłoną powtórki trzynastej gonitwy do parkingu udał się sędzia zawodów, Piotr Nowak. Miało to związek z wydarzeniem, do którego doszło chwilę wcześniej. - Gdy zjeżdżałem do parku maszyn, ktoś z teamu Sławomira Musielaka uderzył mnie - przyznał Rafał Fleger. Udało nam się ustalić, że "Krecik" otrzymał rzekomo cios w klatkę piersiową, a całe zamieszanie było niewątpliwie spowodowane upadkiem Musielaka w trzecim podejściu do rozegrania wyścigu. Zdaniem arbitra zawodnik Kolejarza Opole nie przyczynił się do zetknięcia z nawierzchnią przez wychowanka Unii Leszno. - To nie był żużel - dodał zawodnik klubu z Opola, nawiązując z pewnością również do aspektów niezwiązanych ze sportową rywalizacją, m.in. pobicia Krzysztofa Pecyny przed rozpoczęciem starcia rawicko-opolskiego.

Wkrótce szerzej opiszemy wspomnianą sytuację.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×