W pierwszej piątce znalazło się aż czterech Polaków. Przedzielił ich Duńczyk Mikkel Michelsen, który zdobył brązowy medal. Jego dobry wynik niespodzianką nie jest, ponieważ utrzymuje dobrą formę od początku sezonu.
Głównymi aktorami spektaklu okazali się jednak nasi reprezentanci, zwłaszcza Bartosz Zmarzlik. Młodzieżowiec Stali Gorzów był najszybszy z całej stawki i gdyby nie fatalny start w 19. biegu, zakończyłby turniej z kompletem punktów. Docierając do mety na drugiej pozycji, zapewnił sobie złoto. Pierwsze indywidualne w jego karierze. - W każdych zawodach, a nawet na treningach, staram się pokazać z jak najlepszej strony - mówił uszczęśliwiony triumfator, po tym jak rozdał dziesiątki autografów. - Bardzo się cieszę. Przed ostatnim wyścigiem odczuwałem mały stres, ale po słabym wyjściu spod taśmy jakimś cudem przy krawężniku udało mi się przedrzeć na drugie miejsce.
Zmarzlika z trybun wspierali jego kibice, którzy wywiesili transparent "Bartek, daj czadu". 17-latek wziął sobie te słowa do serca. Jeździł z pasją, a po każdym wygranym biegu nie ukrywał radości. - Napis jest autorstwa mojego bardzo dobrego znajomego - tłumaczył Zmarzlik. - Nie słyszałem wcześniej o tym pomyśle i pozytywnie się zaskoczyłem. Takie coś zawsze dodaje mobilizacji.
Pozostali medaliści również byli usatysfakcjonowani. Tobiasz Musielak jako jedyny pokonał Zmarzlika. Szans na zwycięstwo w finale pozbawiła go 15. gonitwa, w której leszczynianin przyjechał trzeci. - Wybrałem złą koleinę i nie zdołałem dobrze wystartować - tłumaczył Musielak. - Mimo wszystko jestem zadowolony. Tym bardziej że była to prawdopodobnie moja ostatnia okazja do występu w mistrzostwach Europy.
Zdecydowanie w gorszych nastrojach stadion opuszczali pozostali Polacy. Łukasz Sówka oraz broniący tytułu Piotr Pawlicki uplasowali się tuż za podium, z kolei Kacper Gomólski dobrze zaprezentował się tylko w swoim ostatnim wyścigu. Sówce w parkingu towarzyszył znany tuner Carl Blomfeldt. Zawodnik PGE Marmy Rzeszów swoją nierówną dyspozycję tłumaczył niedogodnymi polami startowymi. - Dwa razy trafiłem na najgorsze czwarte pole - powiedział po turnieju. - Zająłem miejsce najgorsze dla sportowca, dlatego odczuwam duży niedosyt.
Obserwowane przez około 1000 kibiców zawody w kilku wyścigach przysporzyły duże emocje. Ładną i ostrą walkę stoczyli w 5. gonitwie Michelsen z Andrzejem Lebiediewem, jednak najciekawszy okazał się 18. bieg, w którym czterej zawodnicy tasowali się przez pełen dystans.
Problemy żużlowcom sprawiał nierówny tor, lecz na szczęście nie doszło do groźnych upadków. - Tor był chyba jeszcze twardszy niż podczas półfinału DMEJ - wyjaśnił Tobiasz Musielak. - Przy krawężniku utworzył pas, który mocno trzymał, a zawodnicy wjeżdżali tam na luzie i mieli kłopoty z opanowaniem motocykla. Mnie jednak nawierzchnia pasowała.
Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 14 (3,3,3,3,2)
2. Tobiasz Musielak (Polska) - 13 (3,3,3,1,3)
3. Mikkel Michelsen (Dania) - 12 (3,3,2,2,2)
4. Łukasz Sówka (Polska) - 10 (3,2,1,3,1)
5. Piotr Pawlicki (Polska) - 10 (2,2,3,2,1)
6. Rasmus Jensen (Dania) - 9 (2,3,1,d,3)
7. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 9 (2,2,3,2,0)
8. Vaclav Milik (Czechy) - 8 (1,1,2,3,1)
9. Kacper Gomólski (Polska) - 7 (1,u,2,1,3)
10. Oliver Berntzon (Szwecja) - 6 (1,0,2,3,w)
11. Eduard Krcmar (Czechy) - 5 (d,0,0,2,3)
12. Kirił Cukanow (Ukraina) - 5 (2,0,1,0,2)
13. Kyle Newman (Wielka Brytania) - 5 (0,1,1,1,2)
14. Nicklas Porsing (Dania) - 3 (1,2,0,0,u)
15. Ondrej Smetana (Czechy) - 2 (0,1,w,1,0)
16. Wołodymir Tejgał (Ukraina) - 1 (0,1,d,0,0)
17. Matic Ivacic (Słowenia) - NS
Bieg po biegu:
1. Musielak (62,85), Jensen, Milik, Krcmar (d4)
2. Michelsen (61,53), Pawlicki, Berntzon, Smetana
3. Zmarzlik (61,75), Cukanow, Gomólski, Newman
4. Sówka (62,35), Lebiediew, Porsing, Tejgał
5. Michelsen (62,53), Lebiediew, Newman, Krcmar
6. Jensen (62,16), Pawlicki, Tejgał, Cukanow
7. Musielak (62,35), Porsing, Smetana, Gomólski (u2)
8. Zmarzlik (61,44), Sówka, Milik, Berntzon
9. Pawlicki (62,47), Gomólski, Sówka, Krcmar
10. Zmarzlik (61,94), Michelsen, Jensen, Porsing
11. Musielak (62,47), Berntzon, Newman, Tejgał (d4)
12. Lebiediew (62,70), Milik, Cukanow, Smetana (w/su)
13. Zmarzlik (62,63), Krcmar, Smetana, Tejgał
14. Berntzon (62,75), Lebiediew, Gomólski, Jensen (d2)
15. Sówka (62,94), Michelsen, Musielak, Cukanow
16. Milik (63,91), Pawlicki, Newman, Porsing
17. Krcmar (63,78), Cukanow, Porsing (u2), Berntzon (w/u)
18. Jensen (64,35), Newman, Sówka, Smetana
19. Musielak (62,54), Zmarzlik, Pawlicki, Lebiediew
20. Gomólski (62,87), Michelsen, Milik, Tejgał
Sędzia: Pavel Vana (Czechy)
NCD: 61,44 sek. - Bartosz Zmarzlik w VIII biegu
Widzów: 1000.