Zawody nie należały do ciekawych. O kolejności decydował start lub rozegranie pierwszego łuku. Do groźnie wyglądającego upadku doszło w jedenastej gonitwie. Na wejściu w pierwszy wiraż upadł Marcin Nowak. Młody ostrowianin został jeszcze uderzony przez swój motocykl. Na torze pojawiła się karetka, ale na szczęście skończyło się tylko na strachu i Nowak zeszedł o własnych siłach do parku maszyn.
Najlepszym zawodnikiem był Kamil Adamczewski, który zapisał na swoim koncie 11 punktów.
I. TŻ Start Gniezno 21:
4. Wojciech Lisiecki 4 (1,2,-,1)
5. Oskar Fajfer 8 (2,3,3)
6. Maciej Fajfer 7 (3,2,2)
20. Adrian Gała 2 (2)
II. Stelmet Falubaz Zielona Góra 20:
1. Kacper Rogowski 9 (3,-,3,3)
2. Remigiusz Perzyński 1 (0,1,0)
3. Adam Strzelec 6 (3,3,-)
19. Adrian Wojewoda 4 (2,2)
III. Unia Leszno 18:
7. Kamil Adamczewski 11 (3,2,3,3)
8. Filip Marach 4 (2,d,2)
9. Michał Piosicki 3 (1,2,0)
IV. Stal Gorzów 15:
16. Adrian Cyfer 6 (3,w,1,2)
17. Łukasz Kaczmarek 5 (2,2,1)
18. Patryk Karczmarz 4 (1,3,-)
24. Tomasz Walasek 0 (0)
V. Ostrovia Ostrów Wlkp. 9:
13. Marcin Nowak 7 (1,3,0,3)
14. Damian Albrecht 1 (0,1,0)
15. Rafał Konopka 1 (0,w,1)
VI. Victoria Piła 7:
10. Steve Mauer 3 (0,1,1,1)
11. Marcin Wawrzyniak 4 (1,1,2)
12. Arkadiusz Pawlak 0 (0,0,0)
Bieg po biegu:
1.(61,28) Rogowski, O.Fajfer, Lisiecki, Perzyński
2.(61,91) Adamczewski, Marach, Warzyniak, Mauer
3.(61,69) Cyfer, Kaczmarek, Nowak, Albrecht
4.(61,88) Strzelec, Wojewoda, Mauer, Pawlak
5.(62,59) Nowak, Adamczewski, Piosicki, Konopka
6.(61,16) M.Fajfer, Lisiecki, Karczmarz, Cyfer(w/2min)
7.(66,41) Strzelec, Piosicki, Perzyński, Marach(d4)
8.(64,42) Karczmarz, Kaczmarek, Wawrzyniak, Pawlak
9.(62,63) O.Fajfer, Gała, Albrecht, Konopka(w/2min)
10.(62,03) Adamczewski, Marach, Cyfer, Walasek
11.(63,60) Rogowski, Wojewoda, Konopka, Nowak
12.(62,59) O.Fajfer, M.Fajfer, Mauer, Pawlak
13.(63,31) Rogowski, Cyfer, Kaczmarek, Perzyński
14.(63,63) Nowak, Wawrzyniak, Mauer, Albrecht
15.(63,00) Adamczewski, M.Fajfer, Lisiecki, Piosicki
Sędziował: Ryszard Bryła (Zielona Góra)
Widzów: 300
NCD (61,16) w biegu szóstym uzyskał Maciej Fajfer
No i ja mógłbym "zejść" przy takiej polszczyźnie...