Jonasson ma problemy ze stopą

Thomas H. Jonasson wskutek defektu motocykla zaliczył w niedzielę groźny upadek. Na szczęście żużlowiec Lotosu Wybrzeża Gdańsk nie doznał żadnych złamań.

W wyścigu 10. niedzielnego spotkania wrocławian z Lotosem Wybrzeże Gdańsk na tor upadł Thomas H. Jonasson. Żużlowiec gości po przegranym starcie próbował się rozpędzić po zewnętrznej, jednak zanotował defekt motocykla i uderzył w dmuchaną bandę.

- Po wypadku otrzymaliśmy wiadomość od Thomasa, w której poinformował, że obecnie w ogóle nie może stawać na jedną stopę. Na szczęście nic nie złamał - powiedział na łamach speedwaygb.co Jan Staechmann.

Tym samym Szwed nie wspomoże swojej drużyny - Peterborough Panthers w poniedziałkowym spotkaniu Elite League.

Komentarze (13)
f1
10.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można minusować do woli ale Thomas istotnie ma coś z głową jeśli próbuje za wszelką cenę zrobić komplet punktów w sezonie. Mecze z Toruniem i Rzeszowem, a potem GP były mu zupełnie niepotrzebne Czytaj całość
avatar
jedyny_taki
10.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zaczelo sie w Bydgoszczy, pozniej mecz z Toruniem u siebie gdzie ciagle męczył tą kontuzjowana noge, w kolejnym tygodniu start w Rzeszowie i teraz "finał" we Wroclawiu.
Ale widac ze trafilo na
Czytaj całość
avatar
T H J
10.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wracaj do zdrowia stary,zawaliłes tylko jeden mecz szkoda ze najważniejszy,ale co zrobić takie jest zycie. 
avatar
IGOR GKS
10.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A MOŻE NA GP POJEDZIESZ??? 
avatar
wanad
10.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Thomas to ma przede wszystkim problemy z głową. Wylecz się raz a dobrze człowieku.