Rzadko się zdarza, żeby w parku maszyn podczas jednych zawodów przebywało 26 żużlowców, jednak tak było w środę w Gdańsku. Na tor wyjechało 24 z nich. Przyszło im rywalizować na ciężkiej nawierzchni, w której przygotowaniu nie pomógł padający przed zawodami deszcz. Pierwsze wyścigi nie przyniosły większych niespodzianek. Dopiero w czwartym nadspodziewanie dobrze pojechał piętnastoletni Dominik Kossakowski, który po znakomitym starcie nie dał się przegonić Jakubowi Jamrogowi i Kacprowi Gomólskiemu i dowiózł arcyważne trzy punkty dla swojej drużyny. Za jego plecami przyjechał Krystian Pieszczek. Jak się później okazało, była to jedyna porażka tarnowian.
W kilku wyścigach mimo trudnego po opadach toru miała miejsce walka na torze. Niektóre biegi miały bardzo niecodzienny przebieg. W czternastej odsłonie spotkania, w pojedynku dwóch drużyn, które ostatecznie zdobyły medale od startu prowadzili tarnowianie, a nieradzący sobie na trudnym torze Łukasz Sówka opuścił tor. - Zjechałem z toru, bo sobie po prostu nie radziłem, a nie chciałem zrobić krzywdy ani sobie, ani kolegom. Z przodu jedzie się zupełnie inaczej, niż za plecami - mówił po zawodach kaliszanin. Na ostatnim łuku w bandę uderzył Piotr Pawlicki i Azoty Tauron wygrały 5:0. W szesnastym wyścigu start wygrał Remigiusz Perzyński, który mimo prowadzenia jechał bardzo wolno i asekurował go starający na niego nie wpaść Adam Strzelec. - Po wyścigu Adam Strzelec który mnie wpuścił śmiał się, że dobrze że się nie zatrzymałem w połowie wyścigu - śmiał się po zawodach Perzyński.
Dziwnie wyglądał też dwudziesty bieg. Tarnowianie aby zapewnić sobie złote medale musieli wygrać przynajmniej 4:2. Tuż po starcie zdawało się, że defekt ma Jakub Jamróg, który nie wyszedł spod taśmy razem z rywalami, a następnie jechał w spacerowym tempie. Miał on jednak szczęście, gdyż jadący przed nim Maciej Kubasik zjechał z toru. - Sznurek mi się podwinął pod rękę i w momencie startu zgasł wyłącznik zapłonowy, który uaktywnia się wtedy, gdy zawodnik upada. Szybko się rozpędziłem na łuku i mogłem kontynuować jazdę. Trzeci zawodnik zdefektował, więc los się do mnie uśmiechnął. Zdobyłem punkt i zdobyliśmy złote medale - skomentował tarnowianin.
W ekipie z Tarnowa nie zawiódł żaden zawodnik. Poza wpadką w biegu z gdańszczanami nie dali oni szans rywalom, zasłużenie wygrywając. Ze srebrnych zadowoleni mogą być juniorzy Lotosu Wybrzeże Gdańsk. Mieli oni najmłodszy skład (stanowili go zawodnicy mający 15, 17 i 20 lat), a zdobyli srebrne medale. - Wydaje mi się, że był to mój najlepszy występ na dużym torze w karierze i jestem bardzo zadowolony ze srebrnego medalu. Mówiąc szczerze, liczyłem na maksymalnie pięć punktów. Wyszło dużo lepiej i się tego nie spodziewałem - mówił po zawodach Dominik Kossakowski, który zdobył aż osiem punktów. - Wszyscy z naszej drużyny wywodzimy się z miniżużla i znamy się już od lat. Nie ma co narzekać i trzeba się cieszyć z tego sukcesu - dodał.
Trzecie miejsce zajęła ekipa WTS Nice Warszawa z braćmi Pawlickimi na czele. Pozostałe drużyny zdecydowanie odbiegały od zwycięzców. W Unii Leszno nie najlepsze zawody zaliczył Tobiasz Musielak i mająca na ten moment najlepszych wychowanków wśród juniorów drużyna musiała obejść się bez medalu. W Orle Łódź skutecznie z rywalami potrafił walczyć jedynie Damian Adamczak, gdyż nie dojechał Marco Gaschka. - Szkoda, bo w półfinale który rozgrywany był w Gdańsku Marco Gaschka pojechał dobrze, a ja dałem ciała. Teraz ja spisałem się dobrze, a jego punktów z pewnością zabrakło - skomentował Adamczak. Ekipy z Bydgoszczy i z Zielonej Góry tylko w kilku biegach przede wszystkim przeciwko słabszym rywalom potrafiły zdobyć jakieś punkty.
Wyniki:
I Azoty Tauron Tarnów - 25 pkt.
19. Jakub Jamróg - 6 (1,2,2,1)
20. Kacper Gomólski - 8 (0,3,2,3)
21. Maciej Janowski - 11 (3,2,3,3)
28. Ernest Koza - NS
II Lotos Wybrzeże Gdańsk - 24 pkt.
1. Dominik Kossakowski - 8 (2,3,2,1)
2. Marcel Szymko - 5 (1,1,1,2)
3. Patryk Beśko - NS (-,-,-,-)
22. Krystian Pieszczek - 11 (2,3,3,3)
III WTS Nice Warszawa - 19 pkt.
10. Przemysław Pawlicki - 10 (2,2,3,3)
11. Piotr Pawlicki - 3 (1,2,u,-)
12. Łukasz Sówka - 6 (3,1,d,2)
25. Damian Michalski - 0 (d)
IV Unia Leszno - 15 pkt.
7. Tobiasz Musielak - 4 (0,3,w,1)
8. Kamil Adamczewski - 9 (3,1,2,3)
9. Michał Piosicki - 1 (1,w,0,-)
24. Daniel Kaczmarek - 1 (1)
V Orzeł Łódź - 14 pkt.
4. Damian Adamczak - 11 (3,2,3,3)
5. Maciej Kubasik - 0 (0,0,0,d)
6. Marcin Wawrzyniak - 3 (0,0,1,2)
VI Stelmet Falubaz Zielona Góra - 14 pkt.
16. Adam Strzelec - 8 (1,2,3,2)
17. Kacper Rogowski - 1 (0,1,0,d)
18. Remigiusz Perzyński - 5 (0,1,3,1)
VII Polonia Bydgoszcz - 14 pkt.
13. Szymon Woźniak - 6 (2,1,1,2)
14. Mikołaj Curyło - 8 (3,1,2,2)
15. Karol Jóźwik - 0 (t,0,0,0)
26. Łukasz Wieliński - 0 (d)
Bieg po biegu:
1. (63,62) Adamczak, Kossakowski, Szymko, Kubasik
2. (63,40) Adamczewski, Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Musielak
3. (62,78) Curyło, Woźniak, Strzelec, Rogowski
4. (63,34) Kossakowski, Pieszczek, Jamróg, Gomólski
5. (62,88) Musielak, Adamczak, Piosicki, Wawrzyniak
6. (63,81) Sówka, Prz. Pawlicki, Woźniak, Wieliński (d4), Jóźwik (t)
7. (62,97) Janowski, Jamróg, Rogowski, Perzyński
8. (64,45) Pieszczek, Kossakowski, Adamczewski, Piosicki (w3)
9. (63,00) Adamczak, Pi. Pawlicki, Sówka, Wawrzyniak
10. (63,37) Gomólski, Janowski, Curyło, Jóźwik
11. (63,87) Pieszczek, Strzelec, Szymko, Rogowski
12. (64,28) Adamczak, Curyło, Woźniak, Kubasik
13. (64,09) Strzelec, Adamczewski, Perzyński, Piosicki
14. (63,31) Janowski, Gomólski, Pi. Pawlicki (u3), Sówka (d4)
15. (64,47) Pieszczek, Curyło, Szymko, Jóźwik (d4)
16. (67,69) Perzyński, Strzelec, Wawrzyniak, Kubasik
17. (64,38) Janowski, Jamróg, Kaczmarek, Musielak (w/u)
18. (65,25) Prz. Pawlicki, Szymko, Kossakowski, Michalski (d4)
19. (69,09) Gomólski, Wawrzyniak, Jamróg, Kubasik (d3)
20. (64,64) Adamczewski, Woźniak, Musielak, Jóźwik
21. (65,50) Prz. Pawlicki, Sówka, Perzyński, Rogowski (d4)
NCD: 62,77 uzyskał Mikołaj Curyło w biegu 3.
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa).
Widzów: 300.