Paul Bellamy, szef angielskiej firmy BSI, która jest organizatorem cyklu Grand Prix, był na rozmowach w Bydgoszczy. W przeszłości w tym mieście odbyło się wiele turniejów Grand Prix, z których zysk zasilał kasę klubu. Obecnie Polonia przechodzi problemy finansowe i organizacja tych elitarnych zawodów mogłaby być kołem ratunkowym dla bydgoskiego żużla. - Tematem spotkania była ewentualna organizacja turnieju w przyszłym roku. To nie była długa rozmowa. Paul Bellamy był u nas przejazdem. Nie będziemy płacić po trzy czy więcej milionów za turniej. Cena musi być rozsądna - przyznał w rozmowie z portalem bydgoszcz.sport.pl zastępca prezydenta Sebastian Chmara. Bydgoszcz to niejedyne miasto, w którym gościł Bellamy. Póki co nie wiadomo jakie polskie miasto zastąpi Leszno.
Źródło: bydgoszcz.sport.pl
Tak na poważnie to Częstochowa ,Rybnik? Gniezno(dużo kibiców).