Oskar Fajfer tylko poobijany?

Wszystko wskazuje na to, że Oskar Fajfer, który we wtorek upadł podczas turnieju w Anglii nie doznał żadnej poważnej kontuzji. Zawodnik ma w środę wrócić do kraju.

Według informacji, które przekazał nam jego brat - Maciej, Oskar Fajfer wziął udział w kolizji, podczas której motocykl jednego z jego rywali trafił go w plecy. Pierwsze diagnozy mówiły nawet o urazie kręgosłupa, ale badania przeprowadzone w szpitalu na szczęście wykluczyły taką ewentualność. Zawodnik na pewno jest mocno poobijany, ale prawdopodobnie nie doznał żadnej poważnej kontuzji. Z informacji, które uzyskaliśmy od jego teamu wynika, że Fajfer zgodnie z planem powinien w środę wrócić do Polski, gdzie przejdzie kolejne badania.

Przypomnijmy, że do upadku doszło w jego trzecim starcie podczas turnieju Banks's Olympique w Wolverhampton. Zawody zakończyły się wygraną Scotta Nichollsa.

Źródło artykułu: