Jan Ząbik dla SportoweFakty.pl: Dobrze, że w Grand Prix postawiono na młodych
Zostały rozdane dzikie karty w Grand Prix 2013. W elicie pojadą Jarosław Hampel, Darcy Ward, Martin Vaculik i Tai Woffinden. Zdaniem trenera Unibaksu Toruń dobrze, że postawiono na młodych żużlowców.
Znamy już nazwiska wszystkich zawodników, którzy w sezonie 2013 walczyć będą o miano najlepszego na świecie. Do czołowych zawodników tegorocznej rywalizacji i zwycięzców Grand Prix Challenge dołączyli w środę Jarosław Hampel, Darcy Ward, Martin Vaculik i Tai Woffinden. Zdaniem Jana Ząbika to bardzo dobry wybór.
- Wszyscy zawodnicy zasłużyli na jazdę w Grand Prix. Nie widzę innych żużlowców, którzy mogliby teraz dołączyć do najlepszych. Uważam więc, że dokonano optymalnego wyboru - przekonuje trener Unibaksu Toruń w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl - Jarek w ostatnich latach zdobywał medale mistrzostw świata, a teraz plany pokrzyżowała mu kontuzja. Ward, Vaculik i Woffinden, to młodzi, waleczni zawodnicy, którzy z pewnością wniosą do rywalizacji wiele pozytywnej energii. Grand Prix od wielu lat potrzebuje świeżej krwi i bardzo dobrze, że postawiono na takich żużlowców. Na pewno wyścigi z ich udziałem będą dostarczać wiele emocji - dodaje Jan Ząbik.
W tej chwili Unibax ma więc dwóch żużlowców z Grand Prix. Jeśli nie zostanie zmieniony regulamin rozgrywek Enea Ekstraligi jeden z nich będzie musiał odejść z ekipy "Aniołów". - Regulamin jest zły i w tym punkcie powinien zostać zmieniony. Inne kluby też mają wielki problem, bo w drużynie mają kilku zawodników z elity. Niestety, wciąż nie wiadomo, kiedy znany będzie regulamin, jak budować zespół na sezon 2013. Tak nie powinno być, bo to nie służy rozwojowi żużla - zakończył Jan Ząbik.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>