U młodego żużlowca stwierdzono złamanie nogi tuż poniżej kolana oraz nieduże złamanie łopatki. Wskutek kontuzji sezon 2012 dla Adama Roynona zakończył się.
- Kontuzje odnoszone przez Adama są dla nas dużo bardziej bolesne niż punktowa porażka w finale rozgrywek ligowych. Adam to fantastyczny chłopak. To była prawdziwa frajda móc współpracować z nim przez ostatnie sezony. Jestem bardzo smutny z powodu jego kontuzji. To przerażające patrzeć na listę naszych kontuzjowanych zawodników. Składamy najszczersze życzenia powrotu do pełni sił dla Adama, Byrona Bekkera i Toma Perry'ego - powiedział na łamach speedwaygb.co Nigel Pearson, prezes klubu Dudley Heathens.