- Nie czuję się zbyt dobrze. Boli mnie głowa i chyba mam trochę temperatury, więc jestem rozkojarzony i taki wewnętrznie rozbity. Ciężko mi się skoncentrować na jeździe i myśleniu o dopasowaniu sprzętu, ale chyba zrobiliśmy z Radkiem i Mirkiem wszystko, co zaplanowaliśmy. Nie było sensu dłużej siedzieć na stadionie i kręcić kolejne kółka, bo czułem się coraz gorzej, więc zdecydowałem się szybciej skończyć trening i pojechać do hotelu. W ostatnim meczu ligi szwedzkiej było naprawdę dobrze i cieszę się, że w porównaniu z występem w Polsce wygrywałem starty, a szybkość na dystansie pozostała taka, jak była! Stąd komplet punktów. Teraz najważniejsze bym jakoś doszedł do ładu ze zdrowiem, bo w tym stanie zbyt wiele chyba nie zwojuję... - napisał w swoim serwisie internetowym Szwed.
Problemy Jonssona
W piątek w Daugavpils odbył się trening przed Grand Prix Łotwy. Z bólem głowy i temperaturą zmagał się podczas próbnych jazd Andreas Jonsson. - Teraz najważniejsze bym jakoś doszedł do ładu ze zdrowiem, bo w tym stanie zbyt wiele chyba nie zwojuję... - powiedział na swojej stronie "AJ".