Bjarne Pedersen zostaje w Gnieźnie

Stosowna umowa została podpisana w poniedziałek w restauracji "Dziki Dwór pod Kaczką". Duńczyk był jednym z autorów awansu czerwono-czarnych do elity. Początek rozgrywek daleki był w jego wykonaniu od ideału, ale w kluczowych meczach żużlowiec potrafił stanąć na wysokości zadania. - Nawet patrząc tylko na drugą połowę sezonu 2012 uważam, że był to mój najsłabszy sezon od lat. Dlatego bardzo ważna była dla mnie możliwość startów w przyszłorocznej Ekstralidze, gdzie chcę się sprawdzić - więc kiedy miałem różne luźne oferty z innych klubów, pierwszeństwo miał ekstraligowy Start. Co istotne, nie będę już występował w cyklu Grand Prix, dzięki czemu jeszcze bardziej będę mógł się skoncentrować na występach ligowych - powiedział Duńczyk.

Pedersen wystąpił w szesnastu spotkaniach I ligi. Średnio na bieg zdobywał 2,123 punktu. Co ciekawe, nieco lepiej spisywał się na wyjazdach. Jego KSM dla rozgrywek Enea Ekstraligi, do której powraca po roku, wynosić będzie 6,49.

Z zatrzymania jednego z liderów zadowolony jest Arkadiusz Rusiecki, prezes klubu. - Zgodnie z tym, co deklarowaliśmy wcześniej, pierwszym naszym celem w kontekście budowania drużyny na sezon 2013, jest przedłużenie umów z liderami minionego sezonu. Dziś możemy poinformować, że budowę ekipy na walkę w przyszłorocznych rozgrywkach Enea Ekstraligi rozpoczęliśmy. Podobnie jak w roku ubiegłym jako pierwszy z zawodników kontrakt podpisał z nami Bjarne Pedersen. To profesjonalista w każdym calu i nie mam wątpliwości, że tak będzie również w przyszłym roku w Ekstralidze - powiedział.

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!