Piotr Paluch dla SportoweFakty.pl: Powalczymy o awans do czwórki

Stal Gorzów skompletowała skład na sezon 2013. W ekipie wicemistrzów Polski doszło do rewolucyjnych zmian, ale trener drużyny wierzy w swoich żużlowców. I liczy na awans do play off.

Marcin Kozłowski
Marcin Kozłowski

Zgodnie z przewidywaniami w zespole wicemistrzów Polski doszło do sporych przetasowań. Z klubem pożegnali się Tomasz Gollob, Matej Zagar i Michael Jepsen Jensen, czyli trzy niezwykle ważne ogniwa drużyny. W zamian nad Wartą pojawiło się - w porównaniu z minionym sezonem - pięciu nowych zawodników: Łukasz JankowskiAdrian Gomólski, Tomasz Gapiński, Daniel Nermark i Linus Sundstroem.

Piotr Paluch, trener gorzowskiej ekipy wierzy w swoich żużlowców i uważa, że Stal stać nawet na awans do czołowej czwórki. - Niestety, z powodu ograniczenia KSM i wygórowanych żądań niektórych zawodników musieliśmy mocno zmienić skład drużyny, która wywalczyła srebrne medale. KSM naszego zespołu będzie bliski 40 punktów i uważam, że stworzyliśmy bardzo ciekawą ekipę - mówi gorzowski szkoleniowiec w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl - Siłą Stali będzie wyrównany skład, bez wielkich gwiazd. Uważam jednak, że nazwiska nie jeżdżą. Jeśli zawodnicy dobrze się poznają i zgrają stworzą fajny team, który - moim zdaniem - jest w stanie skutecznie powalczyć o czołową czwórkę. Jestem optymistą i wierzę, że każdy z nowych żużlowców spisze się i u nas lepiej niż w poprzednim klubie. Wiele razy w Gorzowie żużlowcy się rozwijali i osiągali w naszym klubie największe sukcesy w karierze - dodaje Piotr Paluch.

Wielu gorzowskich kibiców jest jednak zawiedzionych składem swojej drużyny na sezon 2013 i nie zostawia na działaczach suchej nitki. - Wiem, że część fanów oczekiwała innego składu. Mogliśmy postawić na innych zawodników niż Iversen i Kasprzak. Mogliśmy też zostawić trzech naszych dotychczasowych liderów, ale wówczas w spotkaniu musiałoby jeździć dwóch zawodników ze średnią 2,50 punkta. Nie mogliśmy przecież zostawić wszystkich zawodników, którzy w sezonie 2012 zdobyli srebrne medale. Zdecydował o tym KSM, ale również finanse. I nie będę tego ukrywał. Wielu fanów doskonale to rozumie. Kibic powinien być z drużyną na dobre i na złe. A tych, co na razie w nas nie wierzą, przekonamy wiosną fajną jazdą i dobrymi wynikami. Nasz siłą będzie wyrównana i zgrana drużyna. I naprawdę wierzę, że możemy powalczyć o czołową czwórkę - przekonuje trener wicemistrzów Polski.

Stal ma skompletowany skład na przyszłoroczne rozgrywki. Szkoleniowiec z Gorzowa ze spokojem może zatem śledzić transferowe doniesienia z innych klubów. - Na papierze najsilniejsze zespoły zmontowali w Rzeszowie, Toruniu i Zielonej Górze. I te zespoły mają moim zdaniem największe szanse na zdobycie mistrzostwa. Wszystkie drużyny mają też jednak dziury w składzie. Na szczęście wszystko zweryfikuje tor, bo - jak już wspomniałem wcześniej - nazwiska nie jeżdżą. Ja mocno wierzę w swoich zawodników - kończy Piotr Paluch.

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęły się w Gorzowie 1 grudnia. Na razie sześć razy w tygodniu ćwiczą tylko juniorzy. Po nowym roku do młodszych kolegów dołączą seniorzy. Pod koniec lutego planowany jest obóz integracyjnym, by wszyscy zawodnicy dobrze się poznali i stworzyli zgrany team.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×