Debiut w Polsce nie był dla niego zbyt udany. 23-latek wystartował w dwóch wyścigach, zdobywając tylko punkt. Za jego plecami linię mety minął jedynie Szymon Kiełbasa.
Później Nicolas Covatti skupił się na startach w lidze włoskiej oraz eliminacjach mistrzostw świata i Europy. Był nawet blisko wywalczenia udziału w Grand Prix Challenge, co zauważyli przedstawiciele Birmingham Brummies i szybko sięgnęli po argentyńskiego żużlowca. Argentyńczyk w meczach Elite League zaprezentował się z dobrej strony i działacze klubu z Birmingham zdecydowali się przedłużyć z nim umowę. - Nicolas wykonał świetną pracę dla nas. On chcę się uczyć, a my chcemy go w Birmingham. To było dużo ryzyko postawienie na niego, ale na szczęście się opłacilo. Mamy nadzieję, że Nicolas będzie częścią Brummies przez wiele lat - powiedział Phil Morris.
W sezonie 2012 na Wyspach Brytyjskich startowało dwóch żużlowców z Argentyny. Pierwszym, który na stale zadomowił się w Wielkiej Brytanii był Emiliano Sanchez. Jak na razie doświadczony jeździec nie znalazł nowego klubu na przyszłoroczne rozgrywki. Jednak na pewno liczba argentyńskich zawodników na Wyspach nie ulegnie zmianie, bowiem angaż w Sheffield Tigers znalazł Facundo Albin. 20-latek zapadł w pamięć brytyjskim działaczom podczas eliminacji Grand Prix w Berwick, gdzie pokonał kilku bardziej znanych rywali.
zatrudniają tanie miernoty a kase z tv do wora to jest polityka na kilka lat a potem już światło gasić1