Przed ujawnieniem nazwiska pierwszego Secret Mana leszczyński klub umieścił w sieci krótki materiał video, w którym tajemniczy zawodnik odpowiedział na trzy pytania związane z jego karierą. Od razu rozpoczęła się dyskusja kibiców, którzy typowali, kto związał się z ekipą Romana Jankowskiego. W sobotę okazało się, że był to Damian Baliński. - Damian zna nasze podejście do jego osoby. Wiemy też, czego możemy się spodziewać po Damianie. Mogę powiedzieć tylko tyle, że była to miła rozmowa, w której szybko doszliśmy do porozumienia, podobnie jak w poprzednich latach - powiedział dla SportoweFakty.pl Ireneusz Igielski.
Zaraz po oficjalnym ogłoszeniu pierwszego kontraktu, leszczyński klub po raz kolejny zaproponował zabawę swoim fanom. Tym razem podpowiedzią są zdjęcia zawodników podczas jazdy. Kim są kolejni tajemniczy żużlowcy? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
[b]
[/b]