Unibax w końcu podejmie rozmowy z Kryjomem?

winni a nie my! Cała Polska widziała hałdy błotnego bagna ściągniętego za późno od startu do I łuku -od wewnętrznej bagno, od zewnętrznej sucha nawierzchnia- na murawę boiska! To było u was, nie u nas! Najpierw przed meczem, sędzia dał wam godzinę na zrobienie toru -nie mógł wskazać co macie zrobić - taki przepis. No i "zagrabiono" co zagrabione być miało! Ważne żeby rozpocząć mecz to nie będzie mowy o walkowerze,bo ten tylko przed rozpoczęciem za stan nawierzchni można ogłosić! Szkoda, że bagno nie zostało z połowy toru zdjęte zaraz jak padł wasz Adamczewski a dopiero po trzecim biegu jak za metą połamał się Miedziński.Jak to za metą - zwolnił gaz i pociągnęło z maszyny - Taka uroda podwójnego toru, który sami przygotowaliście. Emil stopowany na łuku w 12 biegu, też musiał odpuścić gaz i stało się to samo - na krowim gie nie dało się maszyny złamać - mieliśmy już drugi gips naszych wychowanków! I tego stanu naszych zawodników najbardziej mi żal! Miedziński wyeliminowany na początku meczu, osłabiony potem po operacji ale mimo to w rewanżu super a Emil - nasz najlepszy junior z nogą w gipsie! Podłe i niesprawiedliwe! Gdyby tak odwrócić sytuacje i u nas to wy stracilibyście Hampela czy Kołodzieja nie byłbyś wściekły!? DZiwne, że nawet Kołodziej zgubił "rozkład jazdy" i sam się na waszym torze wywiózł, bo mu się chyba strony pomyliły co do "zalania" tak nim targało! Medal z gipsu powinien być a nie srebro. Takiego ukaranego medalu to chyba nie ma w historii żużla, bo zapłaciliście karę prawie 90 tysięcy złotych i dali wam zawiasy na rok na licencji toru, żebyście więcej tak nie robili!Ile wyrozumiałości przy tym dla was skoro przyjęto, że przyznanie się do winy za spreparowanie toru nazwa się "błędem w sztuce"- lać hektolitry wody w jedno miejsce na łukach to jest błąd hehehe! A i tak inne kluby - i w tym my - na wszelki wypadek i dla własnego bezpieczeństwa braliśmy Obserwatora w tym roku , bo skoro Pan Roman powiedział "my zawsze na takim torze jeździmy" no to lepiej na zimne dmuchać. I wydmuchali was w tym roku tym "obserwowaniem" - miał być medal, młodzi chłopcy jak kamikadze a tu sierpniowe wakacje bez kibica z biletem, żadnych finałów - ten z 2011 musi wam na długo starczyć!Tak się baliście kolejnego remisu z nami, że aż "błąd w sztuce" wam się przydarzył? tyle razy robić tor i nie załapać co to podwójna nawierzchnia? uczciwości, szacunku dla Gości też zabrakło czy się nie posiada jako takiej ? mam nadzieję, że nie będzie wam więcej dane "błędów w sztuce" popełniać!

bedzie ich trenowal,sam wsiadzie na motocykl i pokaze co i jak,Zabik uczy tylko w teorii,Kowalik pokaze naszyn mlodym w praktyce jak powinno sie smigac,mysle ze to bardzo dobra decyzja.

jest inna woda bo tamta przepłyneła.Wiec reasumując jesli Po-Kryjom-u wróci do Torunia to już nie będzie ten sam klub bo będą inni ludziezawodnicy,zarządzanie itd.Tak więc panowie redaktorzy zanim coś napiszecie to sprawdźcie czy nie wprowadzacie ludzi w błąd.A co do samego artykułu to dziwie się dziłaczą z Torunia po tym jakiego wstydu im narobił w 2011 roku ,że chcą go zpowrotem.Poza tym wg mnie to porażka ,że ten gość będzie kierownikiem sportowym IME.Uważam,że są inni ludzie,bardziej kompetentni,ktorzy mogliby piastować to stanowisko.

przygotowali kontuzjogennie/.Oczywiscie przesadzil w slowach,ale to juz nerwy poniosly./Nie usprawiedliwiam/.Tylko trzeba tez zrozumiec czlowieka w jakich okolicznosciach to sie stalo.Jak najbardziej nadaje sie na Menago Unibaxu.Pozdrawiam.PS.W koncu walczyl do konca dla Unibaxu,za co zaplacil zwolnieniem osobiscie.