Nowa szefowa tarnowskich żużlowców od wielu lat była związana z tym sportem. Miłością do speedwaya zarazili ją bracia. - Wraz z upływem czasu zwykłe kibicowanie mojej ulubionej drużynie, którą zawsze była Unia Tarnów, przerodziło się w konkretną pracę, świadczoną na rzecz tarnowskiego klubu. Gdy na początku lat 90. w Unii pojawili się zawodnicy zagraniczni, występowałam w roli klubowego tłumacza. Miałam więc bardzo bliski kontakt nie tylko z zawodnikami, ale także z ich menedżerami - powiedziała Anna Chmura w rozmowie z Dziennikiem Polskim.
Kilka lat temu pełniła ona także funkcję prezesa, a potem wiceprezesa Tarnowskiego Towarzystwa Żużlowego. - Piastując te stanowiska cały czas współpracowałam z władzami Unii Tarnów. Sporo czasu poświęcałam wtedy młodszym zawodnikom, interesując się nie tylko ich wynikami na torze, ale także ich szkolnymi sukcesami i niepowodzeniami. W miarę możliwości pomagałam im łączyć starty na żużlu z nauką - przyznała Chmura.
Źródło: Dziennik Polski