Grudziądzanie prowadzili rozmowy z Davey'em Wattem, ale wydaje się, że pozostanie Australijczyka w zespole jest praktycznie wykluczone. Być może GTŻ będzie zmuszony sięgnąć po innego zawodnika zagranicznego.
Żadnego żużlowca do tej pory nie zakontraktowali działacze Orła Łódź i Lubelskiego Węgla KMŻ. Wśród głównych faworytów ligowych zmagań wymienia się przede wszystkim grudziądzki klub oraz Wybrzeże Gdańsk. - Na razie tylko Wybrzeże i my mamy szansę na awans. Na razie, bo nie znamy końcowych składów innych drużyn, które są w budowie - przyznał Robert Kempiński w rozmowie z Gazetą Pomorską - pomorska.pl.
Według szkoleniowca grudziądzkiej drużyny inne zespoły mogą jeszcze dokonać wzmocnień i włączyć się do walki o czołowe miejsca w rozgrywkach ligowych. - A na rynku zostało jeszcze sporo dobrych zawodników, jak choćby Mikael Max, Magnus Zetterstroem czy Davey Watt. O szansach drużyn na tym etapie nie ma co mówić - powiedział trener GTŻ.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl