Chris Harris: Prawdziwy "Bomber" powróci

Chris Harris po nieudanym sezonie 2012 dokonał kilku zmian w swoim teamie. Brytyjczyk rozpoczął m.in. współpracę z nowym tunerem.

Do teamu "Bombera" dołączył tuner - Rob Painter, który w przeszłości współpracował m.in. z Nicki Pedersenem i Benem Barkerem.

- On znacząco wpłynął na poprawę wyników Bena. Zależało mu na nowych wyzwaniach, a ja szukałem nowych członków, którzy mogliby dołączyć do mojego teamu. To jest nowa ekipa i nowy, bardziej zorganizowany ja - powiedział na łamach speedwaygp.com Chris Harris.

Kornwalijczyk uważa, że w sezonie 2012 popełnił kilka błędów, które znacząco wpłynęły na jazdę na torze. - Przed rokiem nie byliśmy dobrze zorganizowani. W sezonie 2012 miałem najwięcej tunerów w całej swojej karierze. W tym roku zamierzam współpracować tylko z tym tunerem i dojść do ładu z silnikami. Z mojego doświadczenia wiem, że zmienianie co chwilę tunerów nie wpływa pozytywnie - mówi.

Były uczestnik cyklu Grand Prix wierzy, że sezon 2013 będzie dla niego znacznie lepszy niż poprzedni. - Liczę, że z powrotem uwierzę w siebie. Prawdziwy "Bomber" Harris powróci i będzie walczył o każdy punkt - zakończył Harris.

Źródło: speedwaygp.com

Komentarze (35)
avatar
Leki Luzer
19.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bomber to bedzie mial bombu ale na Scotta bo od dawna wiadomo ze ci panowie nie przepadaja za soba wiec gkm strzelil se chyba samobuja 
clown
17.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to już nie bomber a kapiszon. Trochę hałasu, trochę smrodu i nic ponad. 
avatar
speedclub2
17.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co do dalszej koncepcja że wróci to bardzo ciężko mi w to uwierzyć .W poprzednim sezonie to samo było 
avatar
Öğünç Sarhoş
17.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ponczki lubi 
avatar
CKM - COV
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pomimo ze Bomber juz nie jest ani Lwem ani tez Pszczolka, to ja nadal licze na jego odbudowe, bo to sympatyczny koles i walczak swojego czasu. Mam nadzieje ze koledzy z GKM przyjma go cieplo a Czytaj całość